Czas na małą kulinarną podróż! Dziś zapraszam w Bieszczady, odwiedzimy Niedźwiadka pod Holicą. Czyli kultową knajpę, która znalazła kolejną lokalizację, dużo spokojniejszą i kameralną, niż tą w centrum Ustrzyk. To co? Ruszamy w podróż?
Kiedy tam byliśmy było późne i bardzo ciepłe lato, dlatego też usiedliśmy na zewnątrz. Podziwialiśmy piękny ogród i świetny plac zabaw, aż szkoda, że wiek nie taki, bo chętnie bym się na nim pobawiła. Ale wracamy do menu. Co tam znajdziemy? Przede wszystkim lokalne przysmaki. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam poznawać nowe miejsca, właśnie od kuchni. Dlatego też chętnie skupiliśmy się właśnie na lokalnych smakach. Zamówiliśmy więc chłodnik, placek po bieszczadzku i pstrąga z pieca, który pływał w pobliskiej hodowli. Panie kelnerki były bardzo nami zainteresowane, chętnie odpowiadały na pytania i udzielały wyczerpujących odpowiedzi.
Szybko pojawiły się napoje i zupa. Przyznaję, nie lubię chłodniku. Ani ja, ani mój mąż. To był pewien test i musimy przyznać, że zdany na piątkę z plusem. Zupa była idealna, smakowita, orzeźwiająca, bardzo świeża. Jak na chłodnikowy debiut, bardzo na plus. Ryba była naprawdę smaczna, bez udziwnień. Dużo pietruszki i cytryny. Ale główną rolę grała po prostu świeżość i jakość. Do tego dobrze dobrane dodatki. Jednak daniem dnia został zdecydowanie placek po bieszczadzku. Świetnie usmażony placek, który zawierał minimalną ilość mąki, do tego przepyszny gulasz. I to nie byle jaki, bo wołowy z winem i warzywami. Klasa sama w sobie!
Porcje były naprawdę solidne. I co najważniejsze, świeże i przepyszne. Śmiało polecam. Kiedy będziecie w okolicy, odwiedźcie słynnego Niedźwiadka, tym razem Pod Holicą!
Poniedziałkowe pozdrowienia,
Magda
Wstyd się przyznać, ale w Bieszczadach nigdy nie byłam.
warto się wybrać!
Fajna nazwa 🙂
Zawsze staram się kosztować lokalnej kuchni. Niedźwiadek pod Holicą zapowiada się pysznie. Zapisuję, bo niebawem i ja odwiedzę Bieszczady 🙂
Bieszczady to moje marzenie. Mam nadzieję że kiedyś się spełni.
Kuchni Bieszczadzkiej nie miałam okazji próbować. Zapowiada się smacznie ta potrawa.
I tak powinno być – jedzenie powinno się bronić prostotą i smakiem, a nie ilością udziwnień.
Well, I am so glad I discovered your blog because there is no limit in discovering bew things when visiting blogs. I was wondering about that cold soup… I have never tried one, hence for me soup was always connected to hot dishes or dishes that make us feel warmer. That being said, I would have probably tried it since I love experimenting and trying new things when it comes to food. That being said, I hope we get to read each other again in future. Have a beautiful evening!
Bieszczady to moje marzenie. Chętnie odwiedziła bym tą knajpę.
Knajpa zapowiada się świetnie. Bieszczady to coś wspaniałego.