Bez kategorii

Smaki Bieszczad

2 Min. czytania

Chwilę przed kolejnym wyjazdem w Bieszczady, zabiorę w Was małą kulinarną podróż. Otóż w czerwcu byliśmy w Bieszczadach, i tak się zakochałam, że znów wracam. Pierwszy raz byłam tam 3 lata wstecz. Ale teraz nadrabiam zaległości. Bo Bieszczady mają tyle do zaoferowania, że pół życia nie starczy, bo w pełni je poznać! Zapraszam na smaki Bieszczad.

Najpierw polecę Wam genialne miejsce, gdzie nie tylko pysznie karmią, ale i wspaniale goszczą. W zasadzie na ten moment, żeby zjeść cuda szykowane przez Elę i Marka należy tam przenocować. Można zamówić śniadaniowy kosz czy chleb, ale zdecydowanie polecam zostać i poczuć klimat tego miejsca. A jest magicznie! Wielki ogród, wieczory przy muzyce z płyt winylowych, czy książkach. Strumyk, który przepływa za oknem, cały zwierzyniec i zero zmartwień. I oczywiście przepyszna kuchnia, która zaczyna swoją pracę koło 5 rano, kiedy to trzeba zająć się wypiekaniem chleba na śniadanie. I od rana zaczyna się poezja. Naleśniki? Owsianki czy jaglanki? Jajecznica czy szakszuka? Nieważne co będzie, będzie pysznie. A w porze obiadowej można liczyć na pyszną, domową zupę i genialne drugie danie. Kotlety z selera? Żeberka w pikantnej glazurze? A może swojskie pierogi? I do tego na deser jabłecznik, brownie, albo sernik. Takie Bieszczady zapamiętam!

Ale Bieszczady to również, a dla mnie przede wszystkim, Proziaki! Najprostsze, z masłem z czosnkiem niedźwiedzim. Polecam te z Cisnej, w knajpki Łemko-Bojko. To prawdziwe proziakowe bistro, z bardzo miłą obsługą. Jeżeli chcecie spróbować różnych regionalnych dań, to zapraszam do Niedźwiadka pod Holicą, to filia słynnego Nieźdzwiadka z Ustrzyk Dolnych. Położona nieco za miastem, ale za to nie ma tutaj kolejek. Jedzenie jest smaczne, świeże i regionalne. Chłodnik okazał się przepyszny. Lokalny pstrąg świetny, a placek po bieszczadzku, z gulaszem na czerwonym winie naprawdę był wybitny. W menu znajdziecie również pierogi czy naleśniki z jagodami, które pokochają dzieci.

Mogę również polecić Młyn, karczmę i muzeum położoną w Ustrzykach. Można tam nie tylko dobrze zjeść, ale również wziąć udział w warsztatach wypieku chleba czy zwiedzić muzeum. To tam zjecie Burgera z proziaka, który naprawdę robi wrażenie. Ja jednak zakochałam się w Klepaku, czyli kluskach z płatków owsianych, które posypuje się twarogiem, polewa skwarkami i podaje z surówką, coś niesamowitego. Spróbujcie również Hryczanek, czyli kotlecików z kaszy gryczanej.

Z Bieszczad obowiązkowo przywieźcie do domu kilka słoiczków pesto z czosnku niedźwiedziego. Dodaję go do wielu dań i dla mnie to prawdziwy symbol Bieszczad.

Byliście kiedyś w Bieszczadach?

Zalety

  • +

Wady

  • -
1496 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Bez kategorii

Smaki Ostrzyc.

1 Min. czytania
Dziś zabieram Was na małą wycieczkę, zapraszam do Ostrzyc. Do miejsca, które szczerze uwielbiam i chętnie tam wracam. No dobrze, Ostrzyce to…
Bez kategorii

Brownie Pancakes

10 minut Min. gotowania
Dziś zapraszam na śniadanie. Będą Brownie Pancakes! To bardzo czekoladowe śniadanie, pyszne, lekkie, i niesamowicie proste. W sam raz na nowy tydzień….
Bez kategoriiDesery

Pudding z tapioki i mango

20 Min. gotowania
Witajcie kochani. Kolejny ciężki tydzień za mną. Dużo gotuję, ale brakuje mi czasu by dzielić się z Wami na bieżąco przepisami. Kiedy…

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.