Wiecie jak to wspaniałe uczucie byłoby przeżyć dzień bez deszczu ? Ten dzień kiedy parasolka grzecznie leży w torbie . Bezczynnie. Bezrobotna….
Kiedy byłam młodsza, dużo, dużo młodsza czas zdecydowanie się dłużył. Od świąt do świąt, od wakacji do wakacji, od urodzin do urodzin….
Kiedy w środowe popołudnie dowiedziałam się, że poza wolnym czwartkiem, mam również (prawie) wolny piątek, bardzo się ucieszyłam. Nie wiem jak inni,…
Ostatnio uświadomiłam sobie,że niemal całe dwa tygodnie nie jadłam manny. Po prostu odkąd zrobiło się ciepło,zdecydowanie wolę śniadanie na zimno. Ale kiedy…
Jako, że pogoda płata figle, i zamiast wiosny mamy wciąż zimową aurę, proponuję piernikową mannę. Moje śniadanie dostosowało się do porannego przymrozku…
W piątkowy poranek obudziłam się przerażona. Śniło mi się, że już był poniedziałkowy poranek, co znaczyłoby,że przespałam cały weekend. Owszem, po męczącym…
Nawet nie wiecie jak się cieszę tym,że dziś piątek, że ten tydzień się kończy. Że przede mną dwa wolniejsze dni. Co prawda…
W końcu znalazłam potrawę, którą mogę jeść. I ba, zjeść z dokładką. Budyń z kaszy manny z dodatkiem białej czekolady i kwaskowateych…
Po tych świątecznych śniadaniach złożonych z wędlin, sałatek i ryb po grecku z przyjemnością zaserwowałam sobie coś zupełnie odmiennego. Płatki gryczane z…
Ostatnio mam wrażenie,że rządzi mną kasza manna. Jak nie na śniadanie,to na kolację, albo na deser. Nic tylko manna, ta manna za…