Klopsiki z cukinią

Nie zapeszam, ale chyba coś się zmieniło. Po nieprzyjemnym i naprawdę brzydkim weekendzie, przyszło trochę słońca. Co prawda poniedziałek był w kratkę, czasem słońce, czasem chmury, ale te pogodne momenty, wniosły prawdziwą nadzieję. Nadzieję,że lato jedynie na chwilę złapało zadyszkę, a nie postanowiło w ogóle nas w tym roku nie opuszczać. Wieczór był bardzo przyjemny. Co prawda brakowało z 5 stopni to pełni szczęścia, ale spokojnie, nie od razu przyszło lato. W każdym razie w tym tygodniu mam nadzieję, że w końcu założę moje letnie sukienki, nie raz, a parę razy. I nie zmarznę, ani nie zmoknę przy okazji. Ale koniec o pogodzie. Czas o jedzeniu. Dziś miałam szalony dzień. Od rana do wieczora. Do domu wróciłam w zasadzie na pół godziny i dalej ruszyłam w świat. W tym krótkim  czasie przygotowałam proste i smakowite klopsiki z cukinią. Ostatnio w moim sklepie regularnie pojawia się mielona cielęcina, która idealnie pasuje do klopsików. Delikatne, ale pełne smaku. Grunt to dobre doprawienie. Klopsy robi się naprawdę szybko. Na letni obiad, takie lekkostrawne i dietetyczne danie na pewno się nada. Ja z pewnością zrobię je następny raz.

Cukinię obieram i ścieram na tarce. Miażdżę czosnek, siekam drobno pietruszkę i koperek.
Mięso łączę z jajkiem, przyprawami. Dodaję połowę startej cukinii, czosnek i pietruszki. Na koniec dodaję bułkę tartą. masa powinna być delikatna, ale elastyczna. Formuję klopsy – ja zrobiłam 8 mniejszych, można zrobić 4 czy 5 większych.
Zagotowuję bulion z listkiem laurowym i zielem angielskim, wkładam do niego klopsiki, gotuję około 25 minut na małym ogniu. Po tym czasie dodaję mąkę- wcześniej łączę ją z 3 łyżkami bulionu, dokładnie mieszam sos. Następnie dodaję koperek i resztę cukinii, gotuję około 10 minut.
Podaję z ryżem.