Desery

Drożdżówki pomarańczowe

2 Min. czytania
Drożdżowe. Uwielbiam. Nie wyobrażam sobie by raz na jakiś czas, nie wypełnić domu zapachem świeżo upieczonego drożdżowego ciasta. Tym razem na tapetę poszły drożdżówki o pomarańczowym aromacie. Proste, rozkosznie wręcz pyszne, nieco uzależniające. Wyjątkowe. Zakręcone, idealne. W sam raz na wakacyjne i weekendowe wypady nad wodę, na łąkę, czy też na drugie śniadanie zjedzone na domowym pikniku przed telewizorem, kiedy pada. Robiłam je dwa razy i na pewno nie poprzestanę na tej ilości. Bo są zdecydowanie za dobre by nie robić je częściej. Musicie spróbować. Weekend, sobotni poranek, albo popołudnie, to wymarzona pora do zabawy z drożdżowym ciastem. Owszem, nie jest to ciasto, które za kwadrans będzie gotowe, ale dostarcza tyle radości, że warto się z nim pobawić i zaopiekować odpowiednio. Ogrzać, chuchać i dmuchać. Ale efekt końcowy zdecydowanie wynagradza wszystkie trudy przygotowań. Jeżeli macie ochotę na drożdżówki, ale te z jagodami i malinami Wam się znudziły, to polecam.
Kolejny weekend przed nami. Ten tydzień był wyjątkowy, bardzo krótki. Oczywiście chodzi mi o tydzień pracy. Chociaż ciałem grzecznie jestem w biurze, to moje myśli i mój duch, zdecydowanie wciąż jeszcze jest w Kazimierzu. I ciężko mu wrócić do domu!

Składniki:
1/2 paczki świeżych drożdży
450 gramów mąki pszennej plus łyżka
150 ml soku pomarańczowego ( świeżo wyciśniętego)
80 gramów masła
6 łyżek mleka plus łyżka
1 średnie jajko
1 czubata łyżka cukru
Ekstrakt waniliowy
Szczypta soli

Nadzienie:
4 łyżki brązowego cukru
50 gramów masła
Łyżka startej skórki pomarańczowej
Szczypta cynamonu

Lukier
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka soku pomarańczowego

Szykuję zaczyn. Drożdże rozcieram z łyżką mąki, mleka i cukru. Zostawiam na kwadrans w ciepłym miejscu.
W międzyczasie podgrzewam mleko, sok z pomarańczy i masło. Studzę.
W dużej misce łączę mąkę, sól i zaczyn. Dolewam pomarańczową mieszankę, dodaję jajko. i wanilię, zagniatam gładkie ciasto. Proces ten trwa około 10 minut. Gdy ciasto nie klei się do dłoni, formuję kulę, przykrywam ściereczką i zostawiam w ciepłym miejscu do podwojenia objętości – trwa to około godziny.
Szykuję nadzienie. Ucieram masło, razem z cynamonem, skórką pomarańczową i cukrem.

Raz jeszcze zagniatam ciasto. Dzielę na dwie części. Po kolei każdą wałkuję na prostokąt. Na środku smaruję cienką warstwą nadzienie. Zwijam w roladę, kroję na średniej grubości plastry. Przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, i zostawiam na 10 minut.
Drożdżówki piekę 20-25 minut w 185 stopniach.
Po wystudzeniu smaruję je pomarańczowym lukrem.

1501 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Desery

Ciasteczka z matchą i czekoladą

12 minut Min. gotowania
W Nowy Rok wchodzimy na słodko. Chcę zaczarować ten rok, musi być lepszy niż poprzedni i przynosić mi więcej słodyczy. Te ciasteczka…
Desery

Muffinki z karmelizowanym bananem

30 minut Min. gotowania
Jesień ma to do siebie, że wymaga osłodzenia sobie tego czasu. Za każdym razem kiedy temperatura spada, albo pojawia się deszcz, w…
Desery

Ciastka francuskie z rabarbarem i kruszonką

25 Min. gotowania
Dziś zapraszam na sezonowy i przepyszny deser. Taki na szybko, nawet bardzo szybko. To deser dla każdego. Bo każdy z nas potrzebuje…

43 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.