Kolejny weekend przed nami. Ten tydzień był wyjątkowy, bardzo krótki. Oczywiście chodzi mi o tydzień pracy. Chociaż ciałem grzecznie jestem w biurze, to moje myśli i mój duch, zdecydowanie wciąż jeszcze jest w Kazimierzu. I ciężko mu wrócić do domu!
Szykuję zaczyn. Drożdże rozcieram z łyżką mąki, mleka i cukru. Zostawiam na kwadrans w ciepłym miejscu.
W międzyczasie podgrzewam mleko, sok z pomarańczy i masło. Studzę.
W dużej misce łączę mąkę, sól i zaczyn. Dolewam pomarańczową mieszankę, dodaję jajko. i wanilię, zagniatam gładkie ciasto. Proces ten trwa około 10 minut. Gdy ciasto nie klei się do dłoni, formuję kulę, przykrywam ściereczką i zostawiam w ciepłym miejscu do podwojenia objętości – trwa to około godziny.
Szykuję nadzienie. Ucieram masło, razem z cynamonem, skórką pomarańczową i cukrem.
Raz jeszcze zagniatam ciasto. Dzielę na dwie części. Po kolei każdą wałkuję na prostokąt. Na środku smaruję cienką warstwą nadzienie. Zwijam w roladę, kroję na średniej grubości plastry. Przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, i zostawiam na 10 minut.
Drożdżówki piekę 20-25 minut w 185 stopniach.
Po wystudzeniu smaruję je pomarańczowym lukrem.
Mniam, ale pyszności!
😉
Taka ciepła drożdżówka w kubkiem mleka to miodzio 😀
Uwielbiam drożdżowe wypieki 🙂 Takie pyszności to ja zawsze bardzo chętnie 🙂
Wyglądają cudownie 🙂 Chętnie bym zjadła taką drożdżówkę 🙂
Ja bym je chyba zrobiła bez soku, ale wyglądają obłędnie 🙂
😉
oj tak:)
😉
to sok sprawia,że są pomarańczowe 😉
Wyglądają bardzo apetycznie.
Tak, tak – to coś dla mnie.
Bardzo lubię takie domowe drożdżówki. Super!
Chętnie, chętnie się skuszę.
Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Pomarańczowych jeszcze nie jadłam! Muszą być pycha!
Oh wyglądają przepysznie i cudownie. Chętnie bym spróbowała.
Jakiś czas temu miałam wielką ochotę na drożdżówki, ale nigdzie w Wielkiej Brytanii nie mogłam znaleźć drożdży normalnych, a nie chciałam używać tych z proszku, więc niestety obeszłam się smakiem.
🙂
rozumiem, mi suche drożdże nie podchodzą…
😉
dziękuję 🙂
już mi pachną:)
Mmm..smakowicie sie prezentuja,, pycha
Ten zapach jest cudowny a smak… najlepsze jeszcze ciepłe 😀
😉
😉
😉
Mmmmm… Bardzo apetycznie wyglądają
Uwielbiam drożdżówki – fajny pomysł z dodaniem soku pomarańczowego do ciasta 🙂
🙂
🙂
Wyglądają przepysznie! 🙂
dziękuję 🙂
Domowe drożdżówki są najlepsze na świecie, te ze sklepu mogą się schować 😉
Wyglądają bardzo smakowicie… *_*
dziękuję 🙂
oj tak:)
takie bułeczki muszą być przepyszne!!!
Idealne na śniadanie 🙂
oj są 🙂
😉
ale pyszotka!
Drożdżówki, że palce lizać!
dziękuję 🙂
😉
drożdżówce, zwłaszcza tej domowej się nie odmawia 🙂