Roztapiam na parze czekoladę. Oddzielam białka od żółtek. Do żółtek dodaję mleko, wodę mineralną i olej-ubijam całość trzepaczką. Delikatnie dodaję mąkę i dokładnie ubijam by nie było grudek. Do ciasta dodaję parę kropel ekstraktu waniliowego. Teraz czas odlać 3 łyżki ciasta do osobnej miseczki, dodaję roztopioną czekoladę i dokładnie mieszam całość.
Rozgrzewam mocno patelnię do naleśników, wylewam na nią jasne ciasto, a ciemnym przy pomocy łyżeczki robię na wierzchu kleksy. Smażę naleśniki z dwóch stron na rumiano.
Gorące naleśniki smaruję serkiem wymieszanym z ekstraktem waniliowym, posypuję malinami i składam na pół. Dekoruję resztą serka i owocami.
Wspaniałe. Ja naleśniki mogę jeść codziennie 🙂
Ja tak samo:)
chętnie bym Cię odwiedziła i spałaszowała takiego naleśniczka
http://www.puffa.pl
takie naleśniczki zniknęły by u mnie w 3 sekundy! 🙂
😉
zapraszam 😉
Kocham naleśniki pod każdą możliwą postacią 🙂 Więc i te z chęcią bym zjadła! 🙂
Och! Piszę się na taką rozpustę!!! Muszą wybornie smakować!
O kurczę… A ja miałam nie jeść słodyczy 😀
Jestem za naleśnikami w każdej postaci, mniam…:))
Pycha:)
😉
😉
wybacz;)
😉
😉
Fajne naleśniki z zygzakami 😀 My przepadamy za naleśniorami z powidłami 😛
Mama przywiozła mi dziś zapas słoików z jabłkami i malinami – przeczuwam genialne śniadania 🙂
Pysznie się prezentują 🙂
Ja też dziś jadłam naleśniki – jednego z farszem warzywnym z soczewicą, drugiego z twarożkiem, a trzeciego z czekoladą gorzką – pyszne były 🙂
Jaka łatwa i pyszna rozpusta. Uwielbiam naleśniki. Z takim waniliowo – owocowym farszem szczególnie 🙂
🙂
🙂
🙂
🙂
Ale pychota! Takie naleśniki na sobotnie lub niedzielne śniadanie, rozpusta i niebo w gębie 🙂
😉
Ładnie wyglądają 🙂
i ja uwielbiam naleśniki;) wanilia i czekolada – pyszne połączenie smaków, a w dodatku takie naleśniki pięknie wyglądają;)
Świetny miałaś obiad, naleśniki palce lizać 🙂
Mogę też wpaść? 🙂
Z czekoladą, pyszne i takie ładne! 🙂
uwielbiam naleśniki 🙂
Zapraszam do mnie 🙂
Świetny blog musze częściej zaglądać 🙂
dziękuję:)
dziękuję:)
😉
😉
dziękuję:)
Naleśniki na słodko są najlepsze, mniam!
Strasznie kuszące naleśniczki! Mniam…
😉
😉
Zapraszam:)
Naleśniki wyglądają przepysznie (:
Na każdy obiad, śniadanie i kolację 🙂
Kocham naleśniki, ale nie umiem robić… Na szczęście mam C., którego wcale nie trudno do smażenia przekonać 😉