2 łyżki wody
Podgrzewam mleko-pól szklanki przez około minutę, dodaję do niego drożdże, cukier i 2 łyżki mąki. Zostawiam na kwadrans by drożdże zaczęły pracować. Do reszty mąki dodaję jajka, odrobinę mąki, wlewam zaczyn. Zagniatam gładkie ciasto, zostawiam je na 45 minut w ciepłym miejscu. Po tym czasie formuję okrągłe knedle, ważne-ciasto powinno być idealnie wyrobione, tak by nie podsypywać go mąką podczas wyrabiania, bo knedle będą twarde i suche. Gotowe knedle przykrywam ściereczkę i zostawiam na kwadrans. Po tym czasie kroję knedle na połowę.
Gdy knedle odpoczywają robię sos. Śliwki myję, kroję na połówki, przekładam do garnka. Zasypuję cukrem i przyprawami, Dodaję 2 łyżki wody, duszę śliwki aż będą miękkie.
W garnku gotuję wodę z solą, wkładam do wrzącej wody i gotuję knedle około 10 minut.
Podaję je z sosem.
Pycha:)
Wygladaja niezwykle apetycznie ! zycze powrotu do zdrowia 🙂
Dziękuję:)
😉
Ja też wyleguje się pod kocem z herbatką i z Bones 🙂
Zaskoczyłaś mnie tym przepisem, jeszcze takich klusek nie próbowałam. Cudne Ci wyszły, takie okrąglutkie, idealne!
😉
Dziękuję, tym razem miałam dużo czasu i się postarałam 🙂
Witaj w klubie. Niestety mnie też dopadło przeziębienie. Zdrówka życzę:)
A knedle widać udana wersja i ładne a że smaczne to wierze. Niedawno zrobiłam tradycyjne i znów mam na nie ochotę 🙂 Trzeba jeść śliwki, bo niebawem się skończą 🙂
Śliwki świetnie się sprawdzają, i na obiad i do deserów, szczególnie węgierki-korzystajmy póki są:)
I zdrówka dużo:)
O jak cudny obiadek 🙂
Podziwiamy, że nie zaprzestałaś dalszych prób 😀 Wyglądają super i też pewnie wzięłybyśmy dokładkę 😀
Smakowicie wyglądają, takie… pulchniutkie 🙂
😉
Cierpliwość popłaca:)
😉
Wspaniałe ci wyszły, oj wieki nie jadłam knedli 🙂
dziękuję:)
O pampuchy! Uwielbiam 🙂
😉
Jeszcze nigdy nie robiłam knedli w domu, ale jak ktoś zrobi to zjadam chętnie 🙂 Tymi Twoimi także bym nie pogardziła, a powiem nawet, że chciałabym na pewno dokładkę 🙂 Pozdrawiam
jakie dostojne wyszły;) nic, tylko jeść!!
zdrowia życzę!!!!
Super, że się udały! 🙂
😉
Dziękuję:)
Też wolę jak ktoś je robi,ale jedzenie knedli jest taką przyjemnością,że czasem się pomęczę z gotowaniem:)
Idealnie wyglądają 🙂 dawno już knedli nie jadłam :p
Ja też się dziś dużo wylegiwałam i nabierałam siły przed tygodniem :p
Dużo zdrowia Ci życzę 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Pysznie wygląda! Mnie ostatnio też przeziębienie złapało, zdrówka! 🙂
Złe przeziębienie grasuje, oby szybko nam przeszło:)
Zdrówko się przyda, bo przeziębienie nie chce ustąpić. Ale chociaż można było się wylegiwać:)
Dużo zdrówka. Lubię takie kluchy
Dużo zdrówka. Lubię takie kluchy
super wyglądają <3
🙂
dziękuję:)
Och tak! Bez domowych knedli sezon na śliwki by nie istniał 😀
Wyglądają idealnie, też bym prosiła o dokładkę 🙂
😉
Zdecydowanie:)
Wyglądają naprawdę zachęcająco 🙂
😉
NIGDY nie robiłam samodzielnie knedli. Aż wstyd się przyznać 🙂 Twoje wyglądają obłędnie a ja wiem, że moje Bąki (wielbiciele klusek wszelakich ) z pewnością by je pokochali 😉
Nie są takie trudne,więc warto je zrobić:)
Fantastycznie wyglądają! Knedle chodzą za mną już od paru dni…
Mega apetycznie wyglądają :))
nie jadłam całe wieki , muszę koniecznie je zrobić:)
Ale pyszności, porywam talerz, tylko dla mnie dołóż jeszcze kilka ha ha, głodomór jestem. A serial jest wart uwagi ?
🙂
🙂