Co jak co, ale wszystko co z makaronem uwielbiam. A jeszcze większą radość mam wtedy, kiedy mój obiad z makaronem w roli głównej, a do tego proces przygotowania posiłku nie zabiera więcej niż kwadrans. A tak właśnie jest tutaj. Nie tylko zapiekankę można przygotować błyskawicznie, ale również wyczyścić lodówkę z resztek wędlin i serów. Taki kryzysowy obiad, na kryzysowy dzień. Albo i na bardzo zabiegany dzień. A taki miałam wczoraj. Połączenie kryzysu w pracy, takiego dnia, kiedy nawet nie mam kiedy zjeść śniadania. A po pracy pędziłam do kina. Człowiek jest zmienny. Jako dziecko w kinie bywałam co niedziela, z tatą na porankach dla dzieci, co ciekawe było to kino w wojskowym garnizonie. Potem przestałam kino lubić, bo pojawiły się wielkie multipleksy. A mnie mierziły zapachy popcornu, stopionego sera, siorbanie coli i rozmowy. Na szczęście od kilku lat znów wracają małe kina. Takie małe kino mam pod domem, repertuar jest tak cudowny, że bywam ostatnio co tydzień. Ale wracając do kina, główny bohater Green Booka bardzo, ale to bardzo dużo je. Jako, że jest Włochem, głównie to makaron i pizza. Myślę,że ta zapiekanka bardzo by mu smakowała. A film polecam. Tak jak i zapiekankę.
Składniki:
150 gramów suchego makaronu rurki
6 plastrów drobiowej wędliny ( może być dowolna)
3-4 plastry sera
4 pomidory z puszki
2 ząbki czosnku
Połówka cebulki
Sól
Pieprz
Zioła prowansalskie
3-4 łyżki bulionu warzywnego
Oliwa z oliwek
Natka pietruszki
Makaron przekładam do naczynia do zapiekania.
Siekam czosnek i cebulkę, podsmażam na oliwie. Dodaję pomidory z puszki, podduszam 5 minut, rozgniatając pomidory. Doprawiam solą, pieprzem i ziołami, podlewam bulionem, gotuję jeszcze dwie minuty.
Wędlinę i ser kroję na mniejsze kawałki, może też je porwać w ręku.
Suchy makaron zalewam gorącym sosem, posypuję wędliną i serem, lekko mieszam. Piekę zapiekankę 30-35 minut w 185 stopniach.
Podaję z natką pietruszki.
Zjadałabym! 🙂
Pozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
🙂
idealny obiad dla mnie:D
😉
I nic się nie marnuje! 🙂 Pyszności.
Prosto i pozywnie 😉
oj tak:)
zdecydowanie:)
Uwielbiam zapiekanki
🙂
Takie zapiekanki są najlepsze 🙂
Coś z niczego 🙂
😉
;0
ja jeszcze bym tam mięso mielone wrzuciła o:D
Lubię takie zapiekanki, bo można wykorzystać różne "pozostałości" z lodówki, a są bardzo smaczne :).
Ja również uwielbiam makaron. I w dodatku szybki i prosty przepis 😉
🙂
😉
Zapiekanki bardzo lubię więc wiem, że tę Twoją jadłabym z wielkim apetytem:)
To coś dla mnie , mniamm 🙂
Makaron mogłabym jeść codziennie 🙂 ten film też mam w planach, może mi się uda w przyszły weekend obejrzeć 🙂
Uwielbiam wszelkiego rodzaju makaronowe zapiekanki 😀 Jeszcze nie jadłam takiej całkiem niesmacznej 😀
😉
😉
😉
;0
Takie resztkowe zapiekanki są naprawdę dobre. Bardzo lubię makaron, więc chętnie się zainspiruję. 😀
🙂
Pyszna zapiekanka!
Uwielbiam takie dania. I nic się nie marnuje.
Bardzo cenimy takie szybkie i mega pyszne dania makaronowe 🙂
super, szybko, prosto i można lodówkę posprzątać
Też lubię zapiekanki, szkoda, że nie mam piegarnika :/
Takie zapiekanki lubię najbardziej 🙂
Uwielbiam takie przepisy, często robię podobną zapiekankę kiedy trzeba posprzątać lodówkę 🙂