Dziś chwila odpoczynku od malin, wiśni i jagód. Będą banany. W zasadzie to bananowe kąski. W domu znalazłam 3 banany, które krzyczały…
Sobotnie śniadanie, sierpień za oknem. Wszystko jest takie intensywne, wyraźne, takie barwne i kolorowe. Poranki są cudowne. Aż żal zacząć taki dzień…
Maliny. Po truskawkach to zdecydowanie moje ulubione owoce. Mam wielki sentyment do ich smaku. Przypomina mi się wielki krzak malin, na działce…
Truskawki. Chyba ostatnie. Mój ulubiony dostawca niestety więcej mieć nie będzie. Smutno mi. Mam wrażenie, że ten truskawkowy sezon jest coraz krótszy….
Czy jest coś piękniejszego niż leniwy niedzielny poranek? Niż leniwe i słodkie niedzielne śniadanie? Ten moment, gdy w całym domu panuje cisza,…
Czy jest coś piękniejszego niż wolne lipcowe popołudnie? Taka chwila tylko dla siebie? No dobrze, to popołudnie wyszło wolne, bo akurat zaczął…
Domowy budyń. Mistrzostwo świata. A co powiecie, na domowy budyń kokosowy? Jeszcze większe mistrzostwo świata. Nie wiem co takiego jest w tym…
Dziś będzie ciasto. I co zaskakujące, nie będzie to ciasto z wiśniami, owocami lasu, albo morelami. Będzie to proste ciasto z jabłkami….
Znacie tort Czarny las? Z pewnością tak. Bita śmietana, wiśnie i gorzka czekolada. Pewnie nie ma osoby, której by takie połączenie smaków,…
Czasem myślę sobie, że są ludzie urodzeni pod szczęśliwą gwiazdą. Albo pod mniej szczęśliwą. I jest trzecia kategoria. Ja. Także tego, pierwsza…