W garnuszku z grubym dnem podgrzewam mleko razem z saszetkami herbaty. Mleko powinno zabarwić się na różowo i przejść owocowym aromatem. Odstawiam do przestudzenia.
Ubijam lekko jajka, dodaję olej i cukier. Do masy jajecznej wlewam zimne mleko, dodaję mąkę i proszek do pieczenia. Mieszam składniki ciasta.
Truskawki myję, kroję w plastry, dodaję do ciasta.
Z podanych składników zagniata, kruszonkę.
Foremki do muffinek wypełniam w 3/4 ciastem. Posypuję wierzchy obficie krusoznką. Muffinki piekę przez 25-30 minut w 190 stopniach.
Truskawki. Chyba ostatnie. Mój ulubiony dostawca niestety więcej mieć nie będzie. Smutno mi. Mam wrażenie, że ten truskawkowy sezon jest coraz krótszy. Albo ja mam za duże truskawkowe potrzeby? W każdym razie na sam koniec truskawkowego szaleństwa, przygotowałam muffinki. Czemu muffinki? Bo są idealne na podróż. A mnie czekała 3,5 godzinna podróż pociągiem. Czyli wakacje czas zacząć. Cały tydzień lenistwa. Słodkiego lenistwa. A to słodkie lenistwo zaczęło się od muffinek. No i teraz dobrze myślicie, hibiskusowe muffinki? Przecież ona nie znosi hibiskusa, a hibiskusową herbatką pluje na kilometr. Ale cóż, gusta się zmieniają. Nie, nieprawda. Po prostu zapomniałam, że nie znoszę hibiskusu, i przygotowałam te muffinki. I wiecie co? Zjadłam je z ogromną przyjemnością. Hibiskus nadał ciastu przyjemny, słodki aromat, przywodzący na myśl owoce leśne. Dzięki temu można oszczędzić parę łyżek cukru. To są naprawdę pyszne i niezwykle wręcz aromatyczne muffinki. Z masą kruszonki i kawałkami truskawek. Wspaniałe. Dla mnie idealne.
Składniki:
250 ml mleka
3 torebki herbatki z suszonego hibiskusu
2 jajka
1/3 szklanki oleju
300 gramów mąki
1 łyżka proszku do pieczenia
6 łyżek cukru trzcinowego
20 truskawek
Kruszonka:
50 gramów masła
80 gramów mąki
4 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżka cynamonu
Pół łyżeczki gałki muszkatołowej
Koniecznie muszę wypróbować przepis! uwielbiam Twoje propozycje 😀
A ta to coś dla mnie 🙂
polecam 🙂
Z chęcią skorzystam z przepisu 😀 Pozdrawiam ♥
wy-stardoll.blogspot.com
Śliczne te muffinki:)
Takich jeszcze nie jadłam.
Czy mogę prosić o jednego?
Bardzo apetycznie wyglądają, a smakują na pewno super z hibiskusem
nie jadłam jeszcze nic z hibiskusem:D
Musiałaś popijać:)
🙂
Nie ma sprawy:)
🙂
My już dawno zakończyłyśmy sezon truskawkowy, bo na straganie kosztują 15 zł :/ Ale zjadłoby się taką muffinkę 🙂
U mnie też już skończyły się truskawki. Muffinki prezentują się super, z dodatkiem hibiskusa muszą być przepyszne! Udanego wypoczynku 🙂
Właśnie w tym roku sezon na truskawki chyba był marny. Ja go prawie wcale nie odczułam. Muffinki aż proszą o przeszukanie całej Polski w celu znalezienia truskawek 😉
Polecam:)
Dziękuję:)
🙂
Dziękuję:)
🙂
Brzmi cudownie! Tylko czy ja dostanę jeszcze gdzieś truskawki?
Trzy razy musiałam czytać tytuł, zanim w końcu mi się udało 😀
Zawsze można użyć mrożonych:)
🙂
Bardzo oryginalny muffinkowy przepis.
Jaka szkoda, że to już koniec truskawek 🙁
Pycha,ja uwielbiam herbatkę hibiskusowa☺
Takiej wersji nie jadłam, ale wyglądaja tak pysznie, że chętnie wypróbuję 🙂
🙂
Oj szkoda:)
🙂
Polecam:)
A to niespodzianka. Z takim dodatkiem? Warto spróbować, bo pysznie wyglądają te muffinki 🙂 A truskawek naprawdę żal, że to już koniec…
Miłego dnia Lenka, ładnej pogody i miłego wypoczynku na wakacjach 🙂
Dawno nie robiłam 🙂 Kusisz 🙂
Świetne kochana. Porywam jedną 🙂
Tworzysz tutaj naprawdę przepyszne cudeńka! Na sam widok ślinka leci, a pomyśleć o smaku i zapachu *.* Przyznam się bez bicia, że ja hibiskusa chyba nigdy nie miałam okazji spróbować, zatem nie wiem jak smakuje, ale truskawki zawsze, wszędzie i pod każdą postacią!
🙂
Dziękuję serdecznie:)
🙂
Dziękuję i serdecznie polecam:)
Chętnie bym się poczęstowała 🙂
🙂