Obiady

Indyk po węgiersku

2 Min. czytania

 Czas na prosty obiad. Indyk w  pikantnej wersji. Danie tak samo proste, jak i pyszne. Ja zrobiłam je wczoraj i bardzo, ale to bardzo polecam je każdemu. Niby zwykły indyk, a w nowej, ciekawej wersji. Pikantny, konkretny, z dużą ilością pysznego sosu. Dużo papryki, dużo pomidorowego smaku. A mimo to lekko.Od razu zrobiłam ten obiad na dwa dni. Będzie i na dziś. Na nowy, lepszy tydzień. Bo ten poprzedni był wyjątkowo wręcz  męczący. I bardzo obciążający psychicznie. Koronawirus jest z nami już dwa lata. Tyle o nim wiemy, sama go przechodziłam, na szczęście praktycznie bezobjawowo. Ale kiedy pojawia się w starszej części twojej rodziny, pojawia się  też duży strach. Poza zrobieniem zakupów, ugotowaniem rosołu i wsparciem telefonicznym, niewiele więcej można zrobić. I to jest bardzo stresujące. Weekendowe plany musiały zostać zrewidowane, i podporządkowane chorowitej części rodziny. Jak dobrze, że mam brata lekarza, który wszystko tłumaczy i służy stałą pomocą. Zostaje mieć nadzieję, że będzie lepiej. I cóż, kolejny raz mamy przykład, że nie trzeba bać się szczepień. Teściowa tak  się bała skutków ubocznych, że odkładała szczepienie ile się da, zaś obecnie chętnie cofnęłaby czas i przyjęła szczepionkę. Wiem, wiem, to blog kulinarny, ale o szczepieniu warto mówić wszędzie. 

Składniki:

60 dg mięsa z filetu z indyka

1 czerwona papryka

1 cebula

2 ząbki czosnku

1 łyżka słodkiej papryki

1 łyżeczka ostrej papryki

1 pełna łyżka koncentratu pomidorowego

2 liście laurowe

Szklanka bulionu

1 łyżka mąki ziemniaczanej

Sól

Świeżo mielony pieprz

Mięso kroję w paski, posypuję solą, pieprzem i ostrą papryką.

Drobno siekam cebulę. Czosnek przeciskam przez praskę. Rozgrzewam olej, wrzucam mięso na patelnię i smażę 2 minuty. Dodaję cebulę i czosnek. W międzyczasie myję i kroję paprykę w paski, dodaję do mięsa. Całość smażę około 5 minut. Kiedy mięso jest lekko rumiane, doprawiam je słodką papryką, dodaję liście laurowe i koncentrat pomidorowy, zalewam bulionem. Danie podgrzewam na małym ogniu 20 minut, następnie w 3 łyżkach sosu rozprowadzam mąkę, dodaję do całości, doprawiam solą i pieprzem. Często mieszając gotuję danie kolejne 5 minut. 

Ja indyka po węgiersku podałam z kluskami kładzionymi, ale będzie też pyszny z ziemniakami czy makaronem. 

1464 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Obiady

Pilaw uzbecki

55 Min. gotowania
Dziś zapraszam na obiad. Będę Was kusić pilawem, czyli daniem idealnym na te ostatnio chłodne dni. Pilaw uzbecki to danie obiadowe, które…
Obiady

Kluseczki jak pierożki

5 Min. gotowania
Uwielbiam domowe pierogi. To danie mojego dzieciństwa, które zawsze kojarzy mi się z ciepłem babcinego domu. Uwielbiam ich delikatne ciasto, aromatyczny farsz…
Obiady

Kuksus z warzywami. Lekki obiad.

10 Min. gotowania
Dziś głównym tematem będzie kasza kuskus. Chyba moja ulubiona kasza! Lubię ją w wielu wersjach, a dziś pojawi się jako danie obiadowe….

22 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.