Śniadania na słono

Awokado faszerowane tuńczykiem

1 Min. czytania
Na śniadanie czy na kolację? Awokado to zawsze dobry wybór. Bardzo je lubię. Aczkolwiek ostatnio przeczytałam, że ze względów ekologicznych i społecznych, lepiej je ograniczać. Przestałam więc obsesyjnie je kupować. Aczkolwiek od czasu do czasu skuszę się na zakup i cieszę smakiem. Tym razem awokado nafaszerowałam tuńczykiem i dodatkami. Wyszło mi pyszne śniadanie. Bardzo proste, sycące i zdrowe. Koniecznie musicie go spróbować, we wiosenny poranek.Takie śniadanie jest pyszne, szybko się robi i dodaje sił. Czyli śniadanie, które warto sobie zaserwować. Ja wracam do pracy, i zostawiam Was z przepisem I cóż, życzę  smacznego. Dbajcie o siebie i o zdrową dietę!

Składniki:

1 awokado
1 puszka tuńczyka  w sosie własnym
Połowa małej czerwonej cebuli
1 łyżka majonezu
1 łyżka jogurtu greckiego
Ząbek czosnku
1 suszony pomidor
Duża szczypta ostrej papryki
Pieprz ziołowy
Sól
Kiełki brokuła

Awokado myję, kroję na połowę, wydrążam środki. Miąższ rozgniatam w miseczce.
Tuńczyka osączam z zalewy, rozdrabniam, dodaję do awokado. Siekam drobno czosnek, suszony pomidor i cebulkę, dodaję do pasty. Do majonezu dodaję jogurt, doprawiam przyprawami, łączę z pozostałymi składnikami, dokładnie mieszam. Chłodzę przez 10 minut, posypuję kiełkami.

1438 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Śniadania na słono

Zawijasy jogurtowe na śniadanie

25 Min. gotowania
Witajcie, nie ma to jak mieć długi weekend. Mam nadzieję, że jak i ja, odpoczywacie i cieszycie się piękną pogodą. Właśnie wróciliśmy…
Śniadania na słono

Bułeczki Nigelli. Mięciutkie.

20 Min. gotowania
Witajcie moi kochani! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją miłością do domowych bułeczek, na niedzielne śniadanie. Nie ma nic lepszego niż…
Śniadania na słono

Nocne bułki drożdżowe

22 Min. gotowania
Ostatnio bardzo, ale to bardzo wkręciłam się w pieczenie domowego pieczywa. Ta pasja wróciła do mnie na nowo. A ja powoli uzależniam…

45 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.