Kto nie lubi mielonego? Złocisty, typowy obiad podawany przez mamę. Ja uwielbiam, ale lubię też zmieniać klasyczne smaki, stąd mój mielony dostał solidne wsparcie w postaci różnych warzyw. W efekcie wyszedł bardzo soczysty i pełen smaku burger. Podałam go z rosti, czyli plackami ziemniaczanymi rodem ze Szwajcarii, do tego sałatka z ogórka i pomidora i sos jogurtowy. Pyszna sprawa.
Składniki:
Zmielona pierś z kurczaka- 500 gram
Mała cukinia
Pół puszki kukurydzy
Połowa papryki
Pół pęczku szczypiorku
Dwie garści pietruszki
3 ząbki czosnku
1 jajko
Bułka tarta
Nasiona kolendry
Chili
Słodka papryka
Sól, pieprz
Olej
Sos:
Jogurt grecki 250 gr.
Po łyżeczce soku i skórki z cytryny
Ząbek czosnku
Sól
Sałatka:
3 pomidory
2 ogórki
Pietruszka
Pieprz
Rosti:
Kilogram kartofli
Czosnek granulowany
Dymka
Sól, pieprz
Olej do smażenia
Zaczynamy pracę od przygotowania sosu. Do jogurtu dodajemy zmiażdżony ząbek czosnku, skórkę i sok z cytryny oraz sól. Całość mieszamy i wkładamy do lodówki.
Następnie zabieramy się za kotlety. Cukinię ścieramy na tarce, dodajemy do mięsa. Kroimy w kostkę paprykę i dodajemy razem z odsączoną kukurydzą. Do masy dodajemy następnie posiekany szczypiorek i pietruszkę, jajko, bułkę tartą oraz wszystkie przyprawy. Dokładnie mieszamy i formujemy płaskie kotlety. Smażymy je około 2-3 minuty z każdej strony na odrobinie oleju, następnie dopiekamy je w piekarniku około 10 minut.
Rosti- uwielbiam je. Są dużo bardziej chrupiące niż tradycyjne placki ziemniaczane. Kartofle ścieramy na tarce z dużymi oczkami. Dodajemy drobno posiekany szczypiorek, a także przyprawy. Odsączamy z nadmiaru wody. Smażymy płaskie placuszki, najprościej usmażyć je wielkości całej patelni, a potem przy przewróceniu na drugą stronę pomóc sobie talerzem.
Przed podaniem przygotować sałatkę-pokroić pomidory i ogórki, doprawić pietruszką i pieprzem.
I obiad gotowy.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to mniam:)
Są mniam i inne od zwykłych mielonych 🙂
Hmmm, osobiście wolałabym kotlety z piersi kurczaka ot, takie… Za dużo zachodu, a że pochłaniamy wiele pokarmów (karmię piersią, Mąż całkiem sporych rozmiarów) to nie kalkuluje mi się w czasie 😉 może znajdziesz coś szybkiego i czego będzie dużo? 😉
Robiłam wczoraj stripsy z kurczaka a 'la KFC, w sumie mniej zachodu, a efekt piorunujący 🙂
Czekam na przepis 🙂 jak znajdziesz jeszcze coś dietetycznego, to już w ogóle, będę Cię wielbić. Oficjalnie się odchudzamy, a że wychodzi jak wychodzi to nic nie poradzę ;D
Ja i dietetyczne dania to trochę inna bajka 🙂 Walczę by przytyć w końcu 🙂 Ale dla mamy i siostry myślę nad czymś lekkim 🙂