Obiady

Giżycko kulinarnie

1 Min. czytania

 Ostatnio byłam na Mazurach. To był bardzo udany tydzień i do tego bardzo smaczny. Chciałam Was zabrać na mały kulinarny spacer po tym urokliwym mieście jakim jest Giżycko i pokazać co można tam zjeść.

Zacznę od kawiarnia. Każdy dzień oznaczał wizytę w knajpie o nazwie Fotelove. Można tam zjeść śniadanie, wypić kawę czy drinka, wpaść na deser, gofry na różne sposoby – słodkie czy słone. Ja zakochałam się w gofrach i wyśmienitym cappuccino na mleku migdałowym. Genialny wystrój, zabawny, pozytywny, radosny, przyjemna obsługa, można nie wychodzić! Ale i na powietrzu bardzo tam miło, bardzo blisko do jeziora, w sam raz by wstąpić w drodze nad jezioro, albo z jeziora. Kolejność dowolna, ale wpaść należy! Duży plus za sumienną dezynfekcję i noszenie maseczek.

Pan Kartacz. Jakie to pyszne miejsce! Ale nie dla każdego. Kartacze je się albo na powietrzu-zaledwie dwa dwuosobowe stoliki, albo zabiera na wynos. Można zamówić kartacze, babkę ziemniaczaną, albo zupę. Menu ograniczone, ale to i dobrze. Robią to co najlepsze, czyli prawdziwe kartacze. Nie z mielonego mięsa wcześniej smażonego, albo Broń Boże, z mięsa z rosołu. Takie prawdziwe, jak u cioci Teci. Naprawdę pyszne, solidne porcje, babka ziemniaczana prawie jak domowa. Polecam zadzwonić wcześniej i zamówić swoją porcję!

Omega. Bar, miejsce kultowe. Trochę jak typowy bar mleczny. Jedzenie dostaje się na tackach, a najpierw stoi się w długiej kolejce. Przerób jest ogromny, więc wszystko jest zawsze świeże. Menu jest dość tradycyjne, ale i różnorodne. Kotlety, pierogi, gołąbki i naleśniki. Codziennie inne zupy, ryby i dania wege. Mi najbardziej posmakowały pierogi, wersja z mięsem, ruskie czy ze szpinakiem, oraz naprawdę rewelacyjne naleśniki. Do tego domowe kompoty i bardzo smaczna zupa koperkowa. Ceny umiarkowane, gdyby odjąć kolejki byłoby naprawdę super!

1436 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Obiady

Klopsiki w sosie Marinara.

30 Min. gotowania
Czas na obiadowy konkret, dziś będą klopsiki w sosie Marinara. Pyszne połączenie małych klopsików, makaronu i bardzo intensywnego sosu pomidorowego. Prosty, a…
Obiady

Placki ziemniaczane po góralsku

20 Min. gotowania
Niestety, przeziębienie solidnie mnie rozłożyło. Przez dwa dni leżałam w łóżku, walcząc z ogromnym katarem i bólem zatok. Uwierzcie mi, szczytem moich…
Obiady

Gnocchi z cukinią

10 Min. gotowania
Powroty z urlopu są ciężkie, szczególnie kiedy od razu przygniata ilość pracy. Ale nie ma to jak pożywny obiad, to podstawa. Nie…

19 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.