Nigdy nie lubiłam kisieli. Nigdy? Nie, chyba nie. Jadłam, ale wielką fanką nie byłam. W ogóle mam problem z takimi deserami do jedzenia łyżeczką-poza lodami. Wydają mi się mało konkretne i zawsze wybieram ciasto. Ale tym razem naszło mnie na kisiel. No dobrze, może nie naszło. Kupiłam trochę za dużo jagód, zdecydowanie za dużo jagód,mimo szczerych chęci część została. Miałam dwa wyjścia albo pozwolić im zacząć eksplorować lodówkę od środka, albo jakoś je przerobić. Pierwsza możliwość wiązałaby się pewnie ze sprzątaniem i to dość intensywnym. Wybrałam więc opcję numer dwa, a że czasu miałam mało zdecydowałam się na kisiel. Chyba nie ma prostszego przepisu na letni, szybki deser. Świetnie smakuje jedzony popołudniem jako podwieczorek. Balkon,ja, urlop i kisiel…
Składniki :
Jagody 100 gramów
Mąka ziemniaczana – 2 łyżeczki
Cukier -łyżka
Jogody dokładnie umyć pod bieżącą wodą, usunąć listki. Przełożyć do garnuszka, zalać pół szklanki wody,dodać cukier. Gdy owoce puszczą sok odlać około 3 łyżek, do kubeczka dodać mąkę, ostrożnie wymieszać, dodać do owoców. Chwilę razem gotować, schłodzić.
Domowy kisiel i to z jagód… Pyszota 🙂
Pychotka 🙂
Ja bardzo często robię kisiele z przeróżnymi owocami 🙂
Taki jagody już robiłam w tym sezonie jest pyszny.
Za to my zawsze lubiłyśmy wszelkie takie deserki 🙂 Kochamy jagody i taki kisiel jest wręcz idealny 😛
Jagody uwielbiam, a kisiel średnio (zawsze wolałam budyń :P), ale takim bym nie pogardziła z pewnością 🙂
Jagody uwielbiam, a kisiel średnio (zawsze wolałam budyń :P), ale takim bym nie pogardziła z pewnością 🙂
oj takie jagódki byłyby super 🙂
Humora
Też wolę budyń, ale jagodowy, domowy jest świetny 🙂
🙂
🙂
🙂
🙂
🙂
Ja za to kisielki uwielbiam i przez całe studia zabierałam sobie jakiś do szkoły raz na jakiś czas… Ten mi się bardzo podoba…
Parę dni temu po raz pierwszy w życiu jadłam naturalny kisiel, bo mama mojego chłopaka zrobiła malinowo-porzeczkowy. Jej, jakie to było pyszne! 😉 Twój też wygląda smakowicie, muszę też przyrządzić jakiś z sezonowych owoców. 🙂
Super deser 🙂
W dzieciństwie nie lubiłam kisielu. Może dlatego że zawsze był z torebki?! Taki z prawdziwych owoców, to co innego 😉 mmmm….
A ja uwielbiam kisiele i jeszcze budynie, no i galaretki 🙂 A taki kisiel domowy, jagodowy to bym jadła i jadła 🙂
🙂
🙂
🙂
🙂
🙂
Jagodowy, mniam wspaniały 🙂
🙂
Taki kisielek to pychotka i do tego naturalna:))
Domowy kisiel jest pyszny, a jagodowego chyba nigdy nie robiłam 🙂
Bardzo lubię domowy kisiel 😉
Ja tam zawsze lubiłam kisiele, choć moim ulubionym poobiednim deserem zdecydowanie był budyń 🙂
Muszę w końcu zrobić kisiel, taką mam ochote od dawna i wciąż zapominam:)
Fantastyczny, bardzo lubię i to od zawsze 😉
🙂
🙂
:0
🙂
🙂
ja akurat kisiele lubię, ten wygląda cudownie 🙂
🙂
ja kisiele bardzo lubię i taki chętnie zrobię 🙂
🙂
szybko, prosto i pysznie 🙂
Domowy kisiel to jednak zupełnie inny smak.