Klopsiki to ja uwielbiam! Od dziecka, takie mamine w sosie koperkowym, z ryżem, albo puree. No, ale nie jednym słusznym przepisem człowiek żyje. Czasem ma się też ochotę na coś nieco innego. Wiadomo, zostajemy w klopsikowym klimacie, ale może jakaś odmiana? Może pomyśleć nad nową wersją sosu? Może taki porowy? Z marchewką, ziołami, klopsiki lekko podsmażone, do tego kasza bulgur i domowa surówka z pora. Taki obiad, to po prostu marzenie! Bardzo domowy, bardzo sycący i rozgrzewający. Idealny na te jesienne dni, na przykład takie jakie mamy w tym tygodniu. Nie udało mi się zobaczyć słońca od niedzieli. Czy wspominałam, że nie lubię listopada? Ratują mnie tylko świece w domu, dużo dobrego jedzenia i kawa. Kiedyś jej nie lubiłam, a teraz dosłownie ratuje mi życie i pozwala przeżyć kolejny dzień. Kto ma ochotę na klopsiki?
Składniki:
0,5 kg mięsa mielonego z szynki
Pół dużego pora
1 średnia marchewka
2 ząbki czosnku
1 duże jajko
2 pełne łyżki bułki tartej
Duża garść posiekanego koperku
150 ml śmietanki 30%
200 ml bulionu
2 liście laurowe
4 ziela angielskie
Szczypta gałki muszkatołowej
2 łyżki masła klarowanego
Zaczynam od przygotowania klopsików.
Siekam drobno czosnek, do mięsa dodaję koperek, jajko, bułkę tartą, czosnek, sól, pieprz i gałkę. Dodaję 2-3 łyżki zimnej wody, dokładnie wyrabiam masę. Rozgrzewam jedną łyżkę masła. Formuję z masy małe klopsiki, obsmażam je na patelni 3-4 minuty. Przekładam je do garnka.
Rozgrzewam drugą łyżkę masła. Por myję i kroję w półkrążki, wrzucam na patelnię, podsmażam 5 minut, często mieszając. Przekładam do klopsików. Marchewkę myję, obieram kroję w półplasterki i podsmażam 2 minuty, również przekładam do garnka. Dodaję liście laurowe i ziele angielskie, zalewam bulionem. Całość gotuję 15 minut. Do śmietanki dodaję 2-3 łyżki ciepłego bulionu, dodaję śmietankę do sosu, całość ponownie doprawiam solą i pieprzem, podgrzewam na małym ogniu 10 minut.
Klopsiki podaję z kaszą, surówką i dużą ilością sosu.
Mniam! Coś dla mojego znajomego on uwielbia to warzywo.
Z sosem porowym jeszcze nie robiłam. Następnym razem wypróbuję. 🙂
🙂
🙂
Nigdy nie robiłam sosu z pora. Jestem bardzo ciekawa smaku.
Bardzo dobre jedzonko. Mniam, mniam.
ale pychota:D
Chętnie spróbowałabym takich klopsików 😀 Super przepis 😀
Pozdrawiam.
Fajnie,że tak kombinujesz z sosami do klopsikow. Moi to tylko w sosie pomidorowym…
polecam i ten sosik:)
🙂
😉
😉
😉
Oj marzy mi się taki obiadek. Ostatnio przed nadmiar pracy i obowiązków jem obiady z cateringu.
Uwielbiam takie domowe pulpeciki 🙂 Bardzo często je robię, ale w sosie koperkowym 🙂 Muszę wypróbować w porowym 🙂
Pyszne danie 🙂 Ja najbardziej lubię spaghetti z klopsikami 😉