Okres przedświąteczny to ciężki czas dla domowych kucharzy. Praca wre i czas zajmuje mieszanie, siekanie i wyrabianie. A codzienne obiady trzeba robić. I tu jest ten problem, bo co przygotować w przedświątecznej gonitwie? Musi być nie tylko szybko i smacznie, ale i tanio. Bo przecież zaraz Święta i nie warto się jakoś specjalnie wykosztowywać na przedświąteczne obiady. Na takie chwile polecam szybkie, sycące i naprawdę smaczne kluchy z …. bułki tartej. Tak, zdaję sobie sprawę, że brzmi to co najmniej oryginalnie. Ale to jest naprawdę smaczne. I takie proste do przygotowania. Te kluchy świetnie smakują z podsmażoną cebulką. Będą też idealnie pasować do bardziej konkretnych obiadów, podajcie je z sosem kurkowym, albo pieczarkowym. No i z gulaszem, stworzą pyszny duet. Ale w wersji solo, z podsmażoną cebulką i boczkiem są po prostu genialne.
Składniki:
10 czubatych łyżek bułki tartej
1 duże jajko
2 łyżki masła w temperaturze pokojowej
Po garści natki pietruszki i koperku
Sól
Pieprz
Cebulka, czosnek i masło do okrasy
Ucieram masło z jajkiem na puszystą masę. Siekam zioła. Dodaję do masy razem z bułką tartą. Doprawiam solą i pieprzem, dłońmi mieszam masę i formuję okrągłe kluski. Wkładam je do osolonego wrzątku i gotuję na małym ogniu około 5-6 minut.
Podałam je z podsmażoną na maśle cebulką.
ciekawy pomysł…coś na szybko 🙂
🙂
To raczej nie moje smaki, ale danie ciekawe 😀
Ja o świętach specjalnie nie myślę, ale jutro muszę pomyśleć nad jakimś ciastem 😀
Fajny przepis. Nigdy nie wpadłabym na taki pomysł:)
🙂
ja robię sernik i mazurek 😉
Ten komentarz został usunięty przez autora.
nie lubuję kluchów;p
też tak bywa:)
Nawet nie pomyślałyśmy, że tak można wykorzystać bułkę tartą 😀
Nigdy o takich nie słyszałam…
a można, można 😉
😉
No trochę przypomina zupę z gwoździa, ale założę się, że jest dobre 😉