
Obiad. To ten moment w ciągu dnia, na który bardzo czekam. Lubię w pracy zacząć myśleć co tym razem przygotuję. Lubię szukać nowych smaków, ale przy tym za bardzo się nie napracować i nie przemęczyć. W końcu mam za sobą kilka godzin w pracy. Lubię z kilku prostych składników, przygotować coś nowego i ciekawego. Nie lubię zbytniej nudy. Dlatego z wielką przyjemnością przygotowałam dobrze znane udka z kurczaka, w nowy dla mnie sposób. Tym razem upiekłam je na kokosowym ryżu. A samo mięso solidnie doprawiłam. Danie robi się naprawdę szybko. A jak pachnie! Ten aromat przyprawia o dreszcz radości. Tak przyrządzone mięso jest wyjątkowo soczyste i delikatne. A ryż miękki i rozpływający się w ustach. W ostatnim czasie robiłam to danie 3 razy. Tak wszystkim posmakowało, że rodzina domagała się powtórki. Co czyniłam z ogromną przyjemnością. Może zabrzmi to nieskromnie w ustach autora, ale to danie, jest po prostu wspaniałe. Spróbujcie koniecznie.
Składniki:
4 filety z udek kurczaka ( bez kości)
2 szklanki ryżu basmati
Puszka mleka kokosowego
4 ząbki czosnku
1 czerwona cebula
2 łyżki curry w proszku
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka słodkiej papryki
Duża szczypta chilli
2 łyżki oliwy z oliwek
Sól
Pieprz
Natka pietruszki
Udka z kurczaka przepłukuję, nacieram solą, pieprzem i całą porcją curry. Rozgrzewam oliwę, podsmażam udka po 3 minuty z każdej strony, aż delikatnie się zezłocą. Zdejmuję mięso z patelni.
Siekam drobno czerwoną cebulę oraz czosnek, wrzucam na patelnię, podsmażam przez 2 minuty. Dodaję koncentrat pomidorowy, słodką paprykę i dokładanie łącze go z warzywami. Teraz czas by wsypać ryż, podsmażam go przez minutę i zalewam mlekiem kokosowym. Dolewam 2,5 szklanki wody.
Na ryżu układam kawałki kurczaka, przykrywam naczynie pokrywką. Piekę ryż z mięsem przez 35-40 minut w 190 stopniach.
Gotowe danie posypuję natką pietruszki.
Moje rady
Podczas pieczenie należy regularnie zaglądać do piekarnika i sprawdzać ile płynu wchłonął ryż, ewentualnie należy podlać ryż dodatkową porcją wody.
Uwielbiam curry, ale nie jestem pewna czy jadłam je w takiej wersji.
Ryż kokosowy po raz pierwszy jadłam w Tajlandii. Pycha:)
polecam 🙂
😉
Ciekawe połączenie. Jeszcze takiego nie smakowałam.
Bardzo lubię!
U Ciebie wygląda tak…kusząco!
polecam;)
😉
A mnie dopadła niemoc kulinarna 🙁
miałam tak cały styczeń;(
O, dzięki za inspirację na jutrzejszy obiad 🙂 Pozdrawiam!
😉
Już za sam zapach powinna być nagroda, prawda? 🙂
To my lubimy siedzieć i myśleć nad tym co w weekend zrobimy za ciasto 😀
😉
oj tak:)
Nie przepadam za ryżem, ale może w takiej wersji by mi posmakował 🙂
Super, podoba mi się ten pomysł, żeby piec kurczaka i ryż jednocześnie 🙂
ojej to wygląda przepysznie:)
Bardzo ciekawa propozycja na obiad. 🙂
Ubóstiwam curry , ale nie jem mięsa. Wiec zamiast kurczaka dodam tofu 😛
Ciekawe bardzo. szczególnie sposób wykończenia dania w piekarniku.
polecam więc:)
spróbuj koniecznie, nie dość,że pyszne to i proste 😉
spróbuj;)
oszczędność garnków 😉
można śmiało dodać 😉
😉
Z chęcią bym spróbowała 😀 Chętnie wypróbuję przepis 😀
Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
🙂
Kocham takie smaki☺
🙂
Przepis ciekawy,podrzuce mamie bo zastanawiała się do czego zużyje mleko kokosowe a jest mięsożerna 🙂
😉
Zdecydowanie obiad to jest część dnia, która i mi chodzi po głowie, a w szczególności jest to natężone, gdy jestem w szkole:)
Czuję, że ten kurczak curry na ryżu kokosowym bardzo smakowałby mojej mamie. Uwielbia tego typu smaki. Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo lubię curry! Nie jadłam jeszcze w takiej wersji, ale na pewno spróbuję 🙂 Mój blog
😉
😉
Uwielbiam gotować, zwłaszcza obiad, ale w tym tygodniu miałam taki szalony tydzień w pracy, że jadłam dosłownie w locie, co mnie w gruncie rzeczy zawstydza. Ale odbijam sobie w weekend – jak zwykle.