W majówkowy czas nie każdy ma ochotę na długie stanie w kuchni. Zresztą umówmy się, kiedy mamy chwilę wolnego, to zdecydowanie lepiej jest wykorzystać ten czas na długie spacerowanie. Jeżeli dopisze pogoda, to po lesie, parku, czy nad morzem. A w chwili deszczu idealnie byłoby ruszyć do muzeum, a może do kina? Ja dzisiejszy post piszę z dalekiej wycieczki. Wybraliśmy góry, w zasadzie to dość oczywisty kierunek naszej podróży, jako, że mieszkamy nad morzem, tak naprawdę to nad samym morzem, bo do tego morza, mam chwilkę spacerkiem, to jakoś tak ciągnie nas do gór! Nie jestem najbardziej zapalonym na świecie piechurem, ale wycieczki i zdobycie szczytu, nawet tego skromnego, daje mi olbrzymią satysfakcję. Góry, to też jedyne miejsce, gdzie nie łapie mnie lęk wysokości! To naprawdę fascynujące, podejść do okna na 4 piętrze? Niemożliwe. Wejście na szczyt? Nie ma problemu. W każdym razie dzielę się przepisem na wyjątkowo prosty makaron, który zrobiłam przed naszym wyjazdem. To był dzień pakowania, i nas i kota. Tak, zabraliśmy ze sobą ukochaną Franusię. Mąż dodatkowo kładł ( w końcu) listwy przypodłogowe. A ja, po pracy, pakowałam niezbędne rzeczy, piekłam ciasteczka na drogę i szykowałam obiad. Miało być prosto i smacznie. Pomysł? Widziałam go w jakimś kulinarnym programie, makaron z imbirem i szczypiorkiem. Bardzo azjatycko i ekstremalnie prosto. W sam raz na bardzo zabiegany, albo i bardzo leniwy dzień. Jeżeli lubicie azjatyckie smaki to będzie dla Was danie idealne.
Składniki:
150 gramów makaronu spaghetti ( u mnie jajeczny)
8 cm kawałka imbiru
1 duży pęczek szczypiorku z cebulkami
4 łyżki ciemnego sosu sojowego
1 ząbek czosnku
Sól
Pieprz-pół łyżeczki
3 łyżki oleju rzepakowego
Gotuję makaron al dente, w lekko osolonej wodzie.
Imbir obieram, kroję w cienkie paseczki. Wyciskam czosnek. Szczypiorek razem z cebulkami myję, i bardzo drobno siekam.
Rozgrzewam olej, podsmażam na nim imbir-2 minuty, często mieszam. Następnie dodaję czosnek i podsmażam minutę, teraz czas na dodanie większości szczypiorku, podsmażam zawartość patelni przez 2 minuty, dodaję sos sojowy i pieprz, mieszam.
Odcedzam makaron-zostawiam łyżkę wody z gotowania, wrzucam na patelnię z wodą, podgrzewam przez kilkanaście sekund, aż makaron oblepi się sosem. Przekładam do miseczek, posypuję pozostałym szczypiorkiem.
Nie jadłam jeszcze makaronu w takim wydaniu.
Chętnie spróbowałabym makaronu z takim sosem 😀
Pozdrawiam.
🙂
Polecam:)
Fajne połączenie 🙂 Imbir na pewno świetnie podkeca smak 🙂
🙂
Wygląda smakowicie 🙂
Fajne połączenie smaków 🙂 miłego wypoczynku w górach 🙂
🙂
🙂
Wygląda bardzo apetycznie! 🙂
Zapraszam na moje social media:
http://www.truskawkowa-fiesta.blogspot.com
http://www.facebook.com/truskawkowa.fiesta
http://www.instagram.com/truskawkowa_fiesta
Pozdrawiam
O rany jaki prosty przepis a zapowiada się pysznie. To prawda w majówkę mało kto chce stać przy garach 🙂 Super,że wyprawa w góry się udała 🙂
🙂
🙂
Z imbirowym sosem? To dla mnie coś nowego 🙂
nowe , a jakie smaczne!
Bardzo ciekawy pomysł na makaron! 🙂 Świetne danie 🙂
🙂