Naleśniki to jedno z tych dań, które mogłabym zajadać dzień w dzień. Czy to w wersji na ostro czy słodko. Chociaż przyznam się szczerze-te na słodko są władcami mego serca.
Te naleśniki są troszkę inne. Postanowiłam zużyć mąkę orzechową, która zalega w szafce. Jej dodatek sprawił,że naleśniki miały ciekawy, delikatnie orzechowy smak. A nadzienie z ricotty jest delikatniejsze i bardziej kremowe niż to ze zwykłego twarogu. Mogliby ustawowo wprowadzić każdym piątek dniem naleśnika na słodko. Nie miałabym nic przeciwko.
Przygotowanie zaczynamy od ciasta. Wiem,że mój przepis nie jest tym najbardziej tradycyjnym,w końcu mamy tu maślankę, masło,cynamon. Z tych składników wyjdą jednak pyszne naleśniki, idealnie pasujące do farszu. Maślankę łączę z mlekiem,jajkami i cynamonem, dodaję łyżkę cukru. Obie mąki łączę z proszkiem do pieczenia, delikatnie wsypuję do masy jajecznej. Na koniec czas na masło- wcześniej oczywiście stopione. Ciasto mieszam aż uzyska gładką konsystencję bez grudek, można użyć do tego miksera, ja wolę używać trzepaczki. Gotowe ciasto zostawiam na 15 minut, a następnie smażę cienkie naleśniki.
Nadzienie- ricottę mieszam z żółtkiem. Najlepiej tutaj użyć ricotty sernikowej, w wiaderku. Dodaję namoczone rodzynki, skórkę pomarańczową i ziarenka wanilii. Farszem smaruję gotowe naleśniki. Podpiekam je parę minut w piekarniku, aż delikatnie zbrązowieją. Podaję je z truskawkami, i serkiem wiejskim wymieszanym z cukrem. I wychodzi lekka fantazja na temat klasyki.
Przepyszne, podoba mi się ten orzechowy akcent w cieście
Z chęcią bym zjadła 🙂
Niby mała zmiana a fajny, zupełnie nowy smak 🙂
Też bym szybko zrobiła powtórkę 🙂
Mniam, muszą wspaniale smakować, bo wyglądają baaardzo apetycznie 😀
Smakują lepiej niż wyglądają, bardzo ciekawie 🙂
orzechowe naleśniki <3
to jest to! 🙂
Myślę.,że połączenie orzechowych naleśników i jagód byłoby jeszcze lepsze 🙂
O mamuniu jakie pyszności 🙂 Po prostu rozpusta 😉
Od czasu do czasu można poszaleć i się rozpuścić 🙂
I w końcu orzechowa mąka się przydała. Chciałabym je spróbować.
To wpadnij na naleśnikową powtórkę 🙂
Orzechowa mąka? Hmmm… Chyba nieco zmodyfikuje i zrobie z tego pancakes 😉 ricotta jakoś mi nie podchodzi…
ricotta nie każdemu smakuje-mój brat jej nie znosił. Ale takiej z marketu. Teraz kupuję z maleńkiej okolicznej mleczarni, to istny rarytas i każdy się zajada 🙂
A skąd miałaś mąkę orzechową?
Ze sklepu ze zdrową żywnością 😉
Orzechowe naleśniki! Kto by pomyślał.
A nie można by np orzechów włoskich czy innych zmiksować na taki pył i użyć jako mąki?
Myślę,że jak najbardziej się to uda 🙂
Wspaniała wariacja na tamat klasycznego dania :)!
pyszne:)