
Restauracja Polska Kuchnia, Rynek 39,Nowy Targ
A po obiedzie czas na deser.U mnie będą to lody. Nowotarskie lody tradycyjne u Żarneckich. O niezwykłości tych lodów słyszałam od dziecka. Mój tato mając lat 17 wybył z przyjacielem na autostopową wycieczkę po całej Polsce. W Nowym Targu spędzili parę dni podczas których jedli tylko te lody. Zostały nazwane genialnymi i żadne nie mogły się z nimi równać. Trzeba więc było sprawdzić czy tatowe zachwyty miały jakieś podstawy. Kolejka sugeruje,że lody są dobre.Ludzi tłum, po 20 minutach czekania można wejść do środka lodziarni,która jest bardzo tradycyjna w wystroju. W oczekiwaniu na złożenie zamówienia możemy poczytać o walorach lodowych przysmaków i zobaczyć dyplomy firmy.Do wyboru mamy kilka smaków,także ten kto liczy na te o smaku bazylii i trawy cytrynowej,oraz biszkoptu z czerwoną porzeczką będzie zawiedziony. Do wyboru była śmietanka,czekolada,jagoda,banan i jabłko. Teraz ciekawostka nie kupujemy tu lodów na gałki,a na wagę. Panie ładują lody do wafelków przy pomocy dziwnych narzędzi, następnie ważą nam wafelek i ewentualnie dokładają lody. Ciekawe prawda?Ja wybrałam małą porcję czekoladowych,które były naprawdę smaczne. Bardziej kakaowe,smakowały tak naprawdę jak kakao maminej roboty.Takie domowe,słodkie,mleczne,smak dzieciństwa.Jabłkowe były niesmaczne,jakieś takie sztuczne,nieco jak odświeżacz do toalety zielone jabłuszko. Za to bananowe mnie zaskoczyły. Smakowały jak banany,świeżutkie banany. Były pyszne. Smaczne były też jagodowe, intensywne w smaku,niezbyt słodkie. No i śmietanka, taka prawdziwa i bardzo naturalna. Lody można kupić od 1,5 zł za porcję odpowiadającą jednej małej gałce. Czy warto było tam zajrzeć? Tak. Czy zgodnie z taty obietnicą były to najlepsze lody świata?Gdybym nie spróbowała jabłkowych pewnie bym się zgodziła,ale sztuczne jabłko zmieniło moją opinię na minus. Będąc na miejscu warto je zjeść.Ale specjalnie jechać 650 kilometrów?Mam jabłkowe wątpliwości.
Żarneccy, Rynek 26, Nowy Targ
Jak tato poleca to faktycznie warto spróbować 🙂 Może przy jabłkowych ktoś majstrował i dodał jakiegoś kiepskiego aromatu ale resztę faktycznie zrobiono pysznie 🙂
ciekawe czemu dali sztuczny aromat,skoro bananowe były naprawdę naturalne,takie jak mrożony banan?Widać zabrakło jabłek:)
Lody Żarneckich jem zawsze w Zakopanem 🙂 Nie są to na pewno moje ulubione lody, ale w deserach które zazwyczaj biorę, podoba mi się duża ilość naturalnej bitej śmietanki 🙂
smaki mają ciekawe:)
😊
😊
deser mnie bardziej zaciekawił:D
wiadomo;)
O mniam, ale smakowita relacja:)
🙂
W centrum Chorzowa mamy taką sokarnię, gdzie robią lody na bieżąco z mrożonego jogurtu i owoców ^^ i chyba za Twoją sprawą dzisiaj się tam wybiorę 🙂
Niedługo się tam wybieram, adresy spisałam i sama sprawdzę jak tam jest 🙂
No właśnie, jak się jest w górach, to ma się ochotę jednak na tego oscypka, kwaśnicę, placki ziemniaczane, a nie pizzę, hamburgera i spaghetti 😛
O lodziarni Żarneckich nigdy nie słyszałam 🙂
🙂
🙂
polecam ją poznać, poza jabłkowym smakiem:)
Nie przepadam za lokalami z jedzeniem na wagę tak samo jak za rosołem. Z ryżem ujdzie.
Dziwne, żeby w weekend mieli tylko piwo.
Tak to można wypoczywać. Tradycyjne jedzonko, a do tego na deser pyszne lody. Te bananowe z chęcią bym zjadła. Smak nietypowy. Mało jadłam dobrych bananowych lodów w życiu. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu 🙂
Widocznie jabłka są droższe od bananów xD
Jakie smakołyki :-))
Obiad wygląda przepysznie, a z lodami to polecam kiedyś w domu zrobić swoje własne, są o wiele lepsze niż te z lodziarni. Przepisów na lody w internecie pełno.
widzę, że nie tylko ja lubię odkrywać nowe smaki!
Mniam pysznie 🙂 też lubię poznawać nowe smaki i odkrywać ciekawe miejsca 🙂
Mniam pysznie 🙂 też lubię poznawać nowe smaki i odkrywać ciekawe miejsca 🙂
ważne,że smaczne,a rosół to najlepsza zupa świata:)
dziękuję:)
🙂
🙂
🙂
Robiłam swoje:) Ale ciężko robić własne lody 600 km od domu na wakacjach,kiedy człowiek raczej zwiedza,a nie gotuje:)
podzielam Twoje spostrzeżenia, że w górach chciałoby się rozkoszować lokalną kuchnią. W Lublinie mamy dobre lody – zapraszam;)
Wiem,byłam,jadłam:) Ale to było dawno,odświeżyć wspomnienia muszę:)
Same pyszności 🙂 Jak miło wracać do wspomnień wakacyjnych 🙂
Jeszcze mnie tam nie było, ale to kolejny cel na mapie 🙂
W takim razie muszę się wybrać do Nowego Targu i spróbować tych bananowych lodów 🙂
🙂
🙂
🙂
Lody wyglądają przepysznie!
😀 Leon łasuch!
😊
Apetyczne!
ja ogólnie jestem zawiedziona większością knajp, ciężko trafić na dobrą, w której podają jedzenie w miarę sprawnie, smaczne i zdrowe
Zachęciłeś mnie do odwiedzenia Nowego Targu po przeczytaniu artykułu o obiedzie i deserze. Planuję już wizytę! 😊