Obiady

Obiad w jednym kolorze czyli ryba i dyniowe puree

1 Min. czytania
Dzisiejszy dzień sponsoruje kolor pomarańczowy. Pomarańczowe jest dyniowo-ziemniaczane puree, oraz panierka do rybnego kotleta. Puree jest bardzo zdrowe, kotlecik zaś, hmm, miałam wielką ochotę na rybę w panierce. Wolałam zrobić ją sama, niż kupić gotowca z zamrażarki. Mój kotlecik jest smażony przez 2 minuty, następnie pieczony, więc myślę,że całkiem przyzwoitym zamiennikiem dla paluszków rybnych i innych takich wynalazków,smażonych w głębokim tłuszczu. Zapewniam,że panierka jest chrupiąca, ale w ogóle nie nasiąknięta tłuszczem. Połączenie ryby z dynią jest wspaniałe, i żałuję,że wcześniej nie zrobiłam takiego dania. Tym razem zainspirowała mnie dynia zobaczona w warzywniaku. Nie miałam ani zbyt wielkiej ochoty na zabawę w krojenie i obieranie,wyręczyłam się mrożonką. Puree wyszło rewelacyjne,delikatne w smaku,ale jednocześnie z charakterem. Ziołowa panierka do ryby zdobyła zaś serca domowników. Sama nie wiem, która część obiadu była lepsza? Jedno jest pewne,wygrał kolor pomarańczowy.

Składniki na 5 porcji:
Puree:
Dynia-kilogram pokrojonej
2 ziemniaki
3 ząbki czosnku
Duża szczypta chilli
Mała łyżeczka gałki muszkatołowej
Sól
Świeżo mielony pieprz

Rybny kotlet:
Filety  z mintaja – 5 sztuk
1 jajko
1 cytryna
2 łyżki mąki pszennej
Dwie łyżki bułki tartej
Duża łyżka mąki kukurydzianej
Czubata łyżeczka słodkiej papryki
Po łyżeczce suszonej bazylii i tymianku
Sól
Pieprz
Oliwa do smażenia

Obieram ziemniaki i kroję w drobną kostkę, obieram też czosnek i ząbki kroję na pół. Dynię, ziemniaki i czosnek gotuję w niewielkiej ilości wody do miękkości-około 20 minut. Odcedzam nadmiar wody, warzywa doprawiam przyprawami i ugniatam na gładkie puree.

Filety skrapiam sokiem z cytryny,doprawiam lekko solą i pieprzem. Rozkłócam jajko, w drugiej miseczce łączę bułkę tartą z mąką kukurydzianą z przyprawami. Kotlety rybne panieruję najpierw w jajku,potem w mące, a na końcu w bułce tartej. Podsmażam na mocno rozgrzanej oliwie przez minutę z każdej strony. Następnie przekładam je do piekarnika i podpiekam przez 10 minut w 170 stopniach.
Na talerz wykładam puree, układam na nim rybne kotlety.

1495 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Obiady

Oliwa i ogień. Wrocław.

2 Min. czytania
Czas odkryć karty. Dziś zabieram Was na najlepszą pizzę w Polsce. Tak, nie mam co do tego żadnych wątpliwości! Może to źle,…
Obiady

Niedźwiadek pod Holicą.

1 Min. czytania
Czas na małą kulinarną podróż! Dziś zapraszam w Bieszczady, odwiedzimy Niedźwiadka pod Holicą. Czyli kultową knajpę, która znalazła kolejną lokalizację, dużo spokojniejszą…
Obiady

Indyk w Parmezanie

40 minut Min. gotowania
Dziś zapraszam na przepyszny obiad, będzie indyk w Parmezanie. I to nie smażony, a pieczony. Delikatny, soczysty, z niesamowicie chrupiącą i apetyczną…

51 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.