Oglądanie programów kulinarnych to moja wielka pasja i sposób na odstresowanie. Obok mojego ukochanego fotela mam swój zeszyt kulinarnych notatek i zestaw długopisów, tak uzbrojona zawsze jestem gotowa na kulinarny program. Ostatnio oglądałam program z gotujacą Marthą Stewart. Przyznam się szczerze, że często mnie pani Martha irytuje, ale kiedy zapowiedziała polędwiczki w cytrynowym sosie, otworzyłam zeszyt, zapisałam, a następnego dnia pognałam na zakupy. Efekt? Przepyszne polędwiczki w nowej, letniej odsłonie.
Składniki:
Polędwiczka wieprzowa ( ja na 5 osób miałam 1 kg)
2 cytryny
4 ząbki czosnku
1 pęczek szczypiorku
Mąka
Sól, pieprz
2 łyżki masła
2 łyżki oleju
Pół szklanki bulionu
Dodatki:
Ryż jaśminowy
Fasolka szparagowa
Zaczynamy od umycia mięsa i pokrojenia go w plasterki. Posypujemy je solą i pieprzem. Na talerzyku wysypujemy mąkę- ja użyłam owsianej, ale można użyć każdej. Do mąki ścieram skórkę z jednej cytryny. Mięso panieruję w mące, od razu wrzucam na patelnię, na której rozgrzałam olej z łyżką masła. Smażę po dwie minuty z każdej strony.
Następnie kroję cytrynę w plasterki, oraz czosnek. Wyciskam sok z jednej cytryny- najlepiej tez, której wcześniej pozbawiliśmy skórki. Na patelnię dokładam łyżkę masła i wrzucam czosnek, smażę około minuty, aż czosnek będzie chrupiący. Po tym czasie dolewam bulion ( najlepiej użyć domowego, od biedy może być z kostki, ja miałam domowy warzywny ), sok z cytryny i redukuję przez mniej więcej 2 minuty. Następnie ponownie wrzucam mięso, całość duszę przez 5 minut. Pod koniec tego procesu dodaję plastry cytryny i posiekany szczypiorek. Danie jest pyszne z jaśminowym ryżem i żółtą fasolką. Idealne danie na sobotni obiad.
Wygląda bardzo smacznie:)
A jak tam mąka orzechowa? Robiłaś już coś z niej?
Naleśniki robiłam 🙂 Ale mówiąc szczerze jakiegoś wyjątkowego smaku nie wyczułam….
Ale może chociaż zdrowsze były niż takie ze zwykłej mąki pszennej.
Pewnie zdrowsze 🙂 Może kasztanowa będzie ciekawsza w smaku?:)