Ciasta

Babeczki Gordona

1 Min. czytania

Lubię takie chwile kiedy nie muszę wstawać bardzo wcześnie rano. Ok, wstaję naprawdę wcześnie, ale lubię te poranki kiedy nie mam nic zaplanowanego i spokojnie mogę zająć się śniadaniem. Zazwyczaj jadam owsianki, różnego rodzaju kaszki czy zwykłe kanapki. Ale w wolne dni uwielbiam w piżamie wejść do swojego królestwa i pieczeniem zacząć dzień. Te babeczki śniadaniowe są pyszne, sycące, dodają energii i dobrego humoru od samego rana. Zapraszam więc na poranne muffiny z gruszką i granolą.

Składniki:

Część sucha:
Szklanka mąki
Ćwierć szklanki cukru
Łyżeczka proszku do pieczenia
Granola -najlepiej naturalna ilość wedle uznania
Po szczypcie soli, cynamonu i gałki muszkatołowej 
Część Mokra:
2 jajka
Ćwierć kostki stopionego masła
Pół szklanki mleka
2 gruszki pokrojone w kostkę
Kluczem do zrobienia dobrych muffinek jest po prostu połączenie obydwu części ciasta- połączenia niezbyt dokładnego, widzicie więc,że to bardzo leniwe ciasto. Wystarczy parę razy przemieszać od niechcenia i mamy gotowe ciasto.
Ciastem napełniany foremki na muffiny, z wierzchu jeszcze posypujemy granolą.  Ostatnio korzystam tylko z formy silikonowej, piekę bez papilotek, ale można to zrobić oczywiście w tradycyjny sposób. Babeczki pieczemy przez 20 minut w 180 stopniach. Przetestowałam,że świetne są również na kolacje. Myślę też z jabłkiem, bananem czy jagodami będą tak samo pyszne.
Smacznego.
1532 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Ciasta

Chlebek daktylowy z orzechami i czekoladą

55 minut Min. gotowania
Dalej jestem w typowo jesiennych smakach. Czyli witajcie orzechy i czekolado, będę dla was po prostu bezlitosna i będę was jadła bez…
Ciasta

Sernik z pieczonymi truskawkami

100 minut Min. gotowania
A ja dalej w truskawkowym klimacie. Nie mogę przestać, musicie mi to wybaczyć. Ale co ja na to poradzę? Jadę na mój…
Ciasta

Ciasto czekoladowe ze śliwkami

45 minut Min. gotowania
Czuć powoli przedsmak jesieni. To takie delikatne przypominajki. Jakiś żółty liść na chodniku, chłodne poranki i wieczory, dłuższe wieczory, które tak kojarzą…

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.