
Spaghetti chyba każdy lubi. Bo co tu nie lubić? Makaron, pomidory i mięso. Jak można tego nie lubić! Tym razem zrobiłam trochę inne spaghetti. Mięso mielone zamieniłam w klopsiki, które upiekłam. Zanurzone w sosie były pyszny. Do tego wyrazisty cheddar i było pysznie! W sam raz na weekendowy obiad. W niedzielę było tak pięknie i słonecznie, że skusiłam się na mały spacer po okolicy. Niestety, pogoda sprawiła, że ścieżki spacerowe tętniły życiem, więc wycofałam się w mniej oblegane miejsce. W każdym razie spacer był, dobre jedzenie było również. Jako, że to spaghetti robi się szybko, polecam je nie tylko na weekend. I nie tylko fanom makaronu. Jest tak pyszne, że polecam je każdemu!
Składniki:
400 gramów mięsa mielonego z indyka
1 puszka pomidorów bez skórki
2 cebule
4 ząbki czosnku
4 łyżki bułki tartej
1 duże jajko
Suszone oregano
Suszona bazylia
2 łyżki tartego Cheddara
200 gramów makaronu spaghetti
2 łyżki oliwy
Drobno siekam czosnek i cebulkę-1 cebula i 2 ząbki czosnku. Dodaję do mięsa, wyrabiam razem z jajkiem, solą, pieprzem, suszoną bazylią i bułką tartą na jednolitą masę. Formuję lekko wilgotnymi dłońmi kuleczki wielkości orzecha włoskiego, wykładam je na blachę do pieczenia. Smaruję je lekko oliwą i piekę 30 minut w 190 stopniach-w połowie pieczenia warto przewrócić klopsiki na drugą stronę.
Siekam drobno pozostały czosnek z cebulką, podsmażam na złoto na patelni z łyżką oliwy. Dodaję puszkę pomidorów, doprawiam oregano, bazylią, solą i pieprzem. Duszę składniki 25 minut na małym ogniu.
Gotuję makaron al dente.
Makaron polewam sosem, wykładam klopsiki, wierzch posypuję serem.
Prezentuje się przepysznie 😀
Pozdrawiam!
dziekuję!
ulubiony obiad mojej córki
Mój syn za to danie dałby się pokroić 😉
Bardzo lubię takie połączenie.
zjem Ci to:D
Jejku, obiad jak z moich marzeń. Uwielbiam!
🙂
🙂
🙂
🙂
🙂
Zjadłabym, uwielbiam makaron pod każdą postacią 🙂
Uwielbiam makarony, spaghetti też ( sama robię wege boloński ) , ale pomysł z klopsikami jest super 🙂
😉
😉
Smacznego 🙂
😀
ojeny! idę coś zjeść, teraz!
🙂
😉
U mnie już po północy, ale na taki widok zrobiłam się głodna 😉
Wygląda pysznie. Makaron zawsze jest fajną opcją na obiad 🙂
o tak!
😉
O ale się zgrałyśmy! U mnie też ostatnio na obiad wpadło prawie identyczne spaghetti i przepis właśnie wylądował na blogu 😀