Poniedziałek i zupa pomidorowa to w wielu domach tradycja. Skoro był rosół, to będzie i pomidorowa, logicznie i bardzo tradycyjnie. No dobrze, ale przecież nie zawsze w sobotę rosół. Czasem mamy minimum czasu,. ale bardzo chcemy zjeść coś ciepłego, zdrowego i domowe. I naprawdę szybkiego. Wtedy przychodzi mi do głowy pomysł na włoską pulpę pomidorową, czyli bardzo smaczną i nieskomplikowaną zupę. Tak prostą, że zrobicie ją niemal z zamkniętymi oczami. Idealną na początek tygodnia, prosto, szybko i całkiem bezproblemowo. Testowałam też tę zupę z włoskimi pierożkami Tortellini, i smakowała równie dobrze. Wszystko więc zależy od Waszych osobistych preferencji. Tak, ta zupa jest nieco inna niż nasza swojska, domowa pomidorówka, ale jest równie smaczna. Mocno pomidorowa, bardzo gęsta, i naprawdę sycąca. Coś na te szybkie dni, czyli dobry start w poniedziałek, kiedy nie chce się godzinami gotować. Ja po studenckim weekendzie, jestem wykończona, więc na pewno pójdę w szybkie i łatwe gotowanie. Niedzielny spacer, odbędę właśnie dziś.
Składniki:
2 puszki pomidorów bez skórki albo 1,5 kg świeżych pomidorów
4 szalotki
2 duże ząbki czosnku
1 litr bulionu warzywnego
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 gałązka rozmarynu
5-6 listków świeżej bazylii
Sól
Pieprz
3-4 kromki czerstwego chleba
Szykuję garnek z grubym dnem. Siekam drobno szalotkę i czosnek, rozgrzewam olej, podsmażam czosnek i cebulkę na złoto. Go garnka wrzucam pomidory, dodaję rozmaryn i suszoną bazylię, smażę 5 minut. Warzywa zalewam bulionem, doprawiam solą i pieprzem- do smaku gotuję kwadrans. W międzyczasie szykuję grzanki, kromki kroję na połówki, podsmażam na suchej patelni przez 2 minuty z każdej strony- ja dodałam dodatkowo ząbek czosnku na patelnię. W następnym kroku dodaję świeżą bazylię i miksuję zupę na krem. Chwilę podgrzewam. Do miseczek wkładam grzanki, zalewam je zupą. Podaje z listkami bazylii.
Uwielbiam takie pomidorowe cudeńka. Sam chętnie je robię <3
obowiązkowo!
Na pewno jest pyszna. Wygląda rewelacyjnie.
z grzankami bym jadła:)
uwielbiam jak grzanki miękną i zagęszczają zupę:)
dziękuję!
Chętnie bym spróbowała 🙂
Zapraszam na nowy post.
U mnie póki co tzw. kartoflanka 🙂
Chodziła za mną od dłuższego czasu…
Cześc trafiłam tu przypadkiem i zatrzymałaś mnie pięknym wyglądem bloga 🙂 Minimalistycznie, kamiennie i z fajnym fontem (przepraszam ale musiałam to napisać bo rzadko kiedy coś mnie zachwyca a tu jest wybitnie ładnie :P). Zdjęcie pomidorowej też perfect, moja ulubiona zupa zresztą, mam czasami takie myśli, że ilość jaka spożyłam w swoim 34letnim życiu można szacować w cysternach 😛 I bardzo propsuje zupę z bulionu warzywnego, bo nie jadam większość życia mięsa, więc wszystko się zgadza ^^ przepis bez zahamowań screenuje i zamierzam powielić 🙂 Dzięki za tipy i pozdrawiam 🙂
bardzo lubię i kartoflankę 🙂
polecam!
Fajny pomysł na zupę krem z pomidorów 🙂
ja lubię twarde xd
🙂
🙂
🙂
Uwielbiam takie kremy, a z pomidorów to już w ogóle 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam pomidory w każdej postaci 🙂 Zupę pomidorową szczególnie 🙂