Ostatnio w moim mieście gościła Magda Gessler z rewolucją w pobliskiej restauracji. Przypomniało mi to o przepisie na schabowe moczone w mleku,proponowane przez słynną restauratorkę. Mówiąc szczerze nie spodziewałam się,że można odmienić schabowego, a już na pewno nie w ten sposób. Ale przyznaję, taki „wymoczony” schabowy jest wyjątkowy delikatny i kruchy. Cebula zaostrza nieco smak, dodając ciekawego aromatu. Całość warto zrobić rano, a po południu wystarczą 3 minuty zabawy z panierką i usmażenie. Przepis jest bardzo prosty, danie nie wymaga za wiele pracy. Moim zdaniem idealnie nadaje się na typowy niedzielny, tradycyjny obiad. Od czasu do czasu można zjeść coś do najbardziej zdrowych produktów nie należy. Ale bez takich drobnych grzeszków życie nie miałoby tyle smaku.
Składniki:
5 kotletów schabowych bez kości
2 cebule-średnie
1,5 szklanki mleka
Sól
Świeżo mielony pieprz
2 jajka
4 łyżki bułki tartej
2 łyżki mąki razowej
2 łyżki oleju rzepakowego
Łyżka smalcu
Schab myję, delikatnie rozbijam. Obieram cebule, kroję je w cienkie plastry. Do miski wlewam mleko, dodaję cebulę, sól i pieprz, dokładam kotlety i odstawiam na minimum 2 godziny.
Na osobne talerzyki wysypuję mąkę i bułkę tartą. Roztrzepuję jajka. Kotlety wyjmuję z mleka, panieruję w mące razowej, następnie w jajku, na końcu w bułce tartej.
Rozgrzewam olej ze smalcem, smażę kotlety do zarumienienia , około 5 minut z jednej strony i 4 z drugiej.
Na pewno wypróbuje. 😀 🙂
😉
Częzto robię dania tego typu, będę miała na uwadze ten przepis 🙂
Tez taki robię, jest pyszny 🙂
😉
😉
Jeszcze takiego nie robiłam, ale nadrobię 🙂
Przepis bardzo prosty. Myślę, że wart jest wypróbowania 🙂
Bardzo fajne są takie kotlety.
Bardzo fajne są takie kotlety.
jak ja dawno nie jadłam tradycyjnego schabowego 😛 właśnie mi to uświadomiłaś
😉
😉
😉
😉
Aktualnie oglądam ostatnie sezony Kuchennych Rewolucji i też podpatrzyłam ten pomysł 🙂
Świetne, przy najbliższym schabowym muszę to sprawdzić 🙂 !
Wygląda bardzo smacznie!
http://www.izabielaa.blogspot.com
😉
😉
😉
Moja teściowa też takie robi tyle tylko, że moczy w kwaśnej śmietanie. Palce lizać!!!
Niby nie jem takiego mięsa, ale chętnie bym takiego kotlecika zjadła. 🙂
Przepis warty wypruwania. Jeszcze takich nie jadłam.
😉
😉
😉
Dawno nie jadłam schboszczaka 😀
Uwielbiam schab moczony w mleku, podpatrzyłam go własnie u Magdy G. 🙂
Ja schabowe też moczę w mleku ale nie dodawałam cebuli. Muszę spróbować, bo to faktycznie podniesie smak kotleta. Lubię takie schabowe (czas od czasu ) 🙂
Ja nigdy nie moczyłam, zaintrygowałaś mnie, muszę spróbować 🙂
Moja przyszła teściowa robi takie wymoczone kotlety 🙂 Przepyszne są 🙂
😉
😉
polecam:)
😉
😉
chętnie bym spróbowała:))
😉
Najlepszejszy 😀
😉
schabowe jak u mamy;) bardzo lubię czasem zjeść takiego prawdziwego schabowego;)
Taki schabowy jest genialny. Szkoda, że już ich nie jadam 🙁
😉
😉
Schabowego to już chyba wieki nie jadłyśmy! Ale jak już się na jakiegoś skusić to na pewno na takiego 😀
Też muszę kiedyś wypróbować z tym moczeniem, chociaż ja ostatnio to obiady ciągle robię "na szybko".
Nie lubię schabu, ale przepis na pewno wypróbuję :))
Wieki całe nie jadłam takiego klasycznego schabowego! Koniecznie muszę wypróbować Twoją wersję 🙂