
Nie jestem pewnie największą fanką zup na świecie, ale coś mnie naszło, jakiś impuls. Zachciało mi się zupy na obiad. Ale takiej sycącej, takiej, która wystarczy za cały obiad. Zrobiłam więc zupę jarzynową z dużą ilością makaronu. Smacznie, rozgrzewająco i zdrowo. W sam raz na jesień! Na długie popołudnia, kiedy to wraca się z pracy i marzy o porcji zupy. Ta zupa jest pyszna, zdrowa, dość szybka w przygotowaniu, do tego jest gęsta i bardzo pożywna. Jedna solidna miseczka wystarcza za cały obiad. Gęsta, kremowa, mocno jarzynowa, nic tylko zajadać! Sprawdzi się również podczas weekendu, możecie ugotować ją już dziś i na dwa dni zapomnieć o gotowaniu. Mnie jutro czeka akcja szafa i porządki! Zamierzam pół dnia sprzątać i potem cieszyć efektem. W nagrodę zjem pyszną zupę!
2 marchewki
5 ziemniaków
Pół kalafiora
1 mała cukinia
1 mały por
3 garście mrożonego groszku
3 garście mrożonej fasolki szparagowej
3 ząbki czosnku
2 łyżki masła
1,3 litra warzywnego bulionu
200 gramów serka topionego śmietankowego
200 gramów drobnego makaronu
Sól
Pieprz
Suszona włoszczyzna
2 liście laurowe
4 ziela angielskie
Myję i obieram marchewki, cukinię, czosnek, cebulę i ziemniaki. Siekam czosnek i cebulkę, na patelni rozpuszczam masło, podsmażam czosnek z cebulką. W międzyczasie kroję w kostkę ziemniaki, cukinię w półplasterki, a marchewki w plastry, również wrzucam na patelnię. Smażę 5 minut. Kalafiora myję, dzielę na różyczki, pora kroję w krążki, również wrzucam na patelnię, chwilę smażę. Warzywa doprawiam suszoną włoszczyzną, solą i pieprzem, zalewam bulionem, dodaję groszek i fasolkę. Doprawiam zielem i liściem laurowym, gotuję zupę 30 minut. Po tym czasie dodaję suchy makaron i serki topione, dokładnie mieszam, ustawiam kuchenkę na minimalną moc i gotuję do miękkości makaronu. Zupę podaję z dużą porcją natki pietruszki.
Uwielbiam zupki☺
🙂
Ja lubię zupy zima i jesienią 🙂 ale przyznam, ze jarzynowej z makaronem jeszcze nie jadłam 😀
Uwielbiam zupy. Jem każdego dnia, bo jak się biega, to się dba o wodę 🙂
Tylko ta cukinia, ciekawa jestem smaku:)
Idealna zupka na jesienną pogodę 😀 Pyszna i pożywna 🙂
Nie jadłam jeszcze zupy jarzynowej z makaronem.
Spróbuj 🙂
🙂
Spróbuj 🙂
Polecam spróbować tej wersji 🙂
Bardzo lubię takie zupy. Chętnie wypróbuję Twój przepis 😀
Pozdrawiam!
😉
Fajna zupka 🙂 jesienią i zimą bardzo często jem zupy, chyba mój organizm potrzebuje takiego przyjemnego smaku 🙂
🙂
Rzadko kiedy gotuję zupy. Zazwyczaj gdy nie mam pomysłu, czasu lub poprostu mi się nie chce. Za to w domu rodzinnym zupy były codziennie więc może została mi trauma z tego okresu;)
Przepis wydaje się interesujący więc przy następnej okazji wypróbuję.
Ale dawno nie jadłam takiej zupy, ostatnio męczę same kremy 🙂
polecam!
polecam!