Czas na czekoladową ucztę. Sesja zaliczona bez poprawek. Było ciężko, ale dałam radę. I wiecie co? Wczoraj upiekłam sobie to ciasto, jako nagrodę za trud nauki. To ciasto jest po prostu niesamowite! Tak bardzo czekoladowe, tak bardzo orzechowe! Dzięki dodatkowi orzechów laskowych, to ciasto smakuje wyjątkowo. Tak czekoladowe, że niemal dekadenckie! Niezwykle intensywne w smaku, po prostu czysta czekolada i orzechy laskowe. Kawałek tego ciasta, to niezwykły deser. Jestem prawie pewna, że kiedy go zrobicie, to szybko staniecie się jego fanami. Ja już marzę o powtórce! Jeden kawałek i już jest się w niebie. W czekoladowym niebie. Takie ciasto to nie tylko uczta, ale i prawdziwa nagroda. Idealna nagroda za zdaną sesję. A pieczenie było miłą odmianą, od czterech dni spędzonych po 13 godzin przed komputerem. Mieszanie, mielenie, roztapianie- jakie to relaksujące i kojące. Dla ducha i ciała. Mam nadzieję, że ten tydzień będzie spokojny, dojdę do siebie po trudach ostatnich dni. Wiem na pewno, że to ciasto mi w tym znacząco pomoże. Jeżeli chcecie poczuć naturalny aromat, słynnego kremu, to koniecznie upieczcie to ciasto. Najlepiej jeszcze dziś.
100 gramów gorzkiej czekolady
150 gramów zmielonych orzechów laskowych
4 duże jajka
150 gramów masła
80 gramów cukru
250 gramów mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Szczypta soli
Polewa:
50 gramów gorzkiej czekolady
4 łyżki mleka
Dodatkowo: masło i bułka tarta do formy, odrobina mielonych orzechów laskowych
W garnuszku roztapiam masło z czekoladą. Odstawiam do przestudzenia.
Oddzielam białka od żółtek. Żółtka ubijam z cukrem na jasny krem, następnie dodaję przestudzoną masę czekoladową, i dalej ubijam. Teraz czas na dodanie mąki, mielonych orzechów i proszku do pieczenia. Mieszam szpatułką.
Ubijam pianę z białek ze szczyptą soli. Delikatnie łączę z ciastem.
Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni. Formę do babki smaruję masłem i wysypuję bułką tartą. Piekę babkę 45-50 minut, do suchego patyczka.
Gdy babka stygnie, rozpuszczam czekoladę z mlekiem na parze. Polewam nią ciasto i posypuję orzechami.
Idealna do niedzielnej kawki / herbaty!
Takie babki świetnie też sprawdzają się na piknikach 🙂
oj tak!
Pysznie! Uwielbiam czekoladę i orzechy. 🙂
Lubię takie czekoladowe babko 😉
🙂
🙂
O mniam, ale musi być pyszna tą babka 🙂
Ależ ona musi być pyszna. Mniam, mniam.
mam ślinotok do pasa;D
O prawdziwa czekoladowa uczta 🙂 gratuluję zaliczonej sesji 🙂
Wiedziałam,że dzielnie i celująco zdasz sesje!:) a ciacho naprawdę królewskie!
🙂
🙂
częstuję Ciebie!
Miła taka posesyjna słodycz. Super, że już po! 🙂
🙂
🙂
🙂
Wygląda przepysznie kochana. Gratuluję i pozdrawiam 😃
dziękuję!
ok otwieram zatem paszczę do tego częstowania;D
Skąd Ja to znam… pieczenie ciasta w ramach świętowania sukcesu na studiach 😀 Jakbym czytała o sobie.
Świetny przepis, z pewnością z niego skorzystam.
Pozdrawiam serdecznie!
Wow wygląda obłędnie. Będę musiała spróbować
🙂
🙂
😉
Jaka pyszna nagroda po zaliczonej sesji. Wielkie gratulacje i za jedno i za drugie. :))
:0
O wow ale fantastyczna ta babka!
Super wygląda!