Obiady

Haos. Gdynia.

1 Min. czytania

Dziś zapraszam na małą kulinarną wycieczkę. Jedziemy do Gdyni. Tego dnia nie miałam sprecyzowanych planów co do kuchni jakiej chcę spróbować. Burza za oknem, sprawiła jednak, że mieliśmy ochotę na rozgrzewające smaki i wyraziste aromaty. A. zaproponował więc HAOS, czyli mekkę azjatyckiego street foodu.Uwaga,  wchodzimy!

Wnętrze jest nowoczesne, wystrój przyjemny, dużo kwiatów, zieleni, proste stoły, zdecydowanie chce się zostać dłużej. Aczkolwiek po chwili pojawia się zgrzyt, otwarta kuchnia, ostre przyprawy, jest gorąco i drapie w gardle. Co wrażliwsze jednostki muszą wybrać stoliki na zewnątrz. Zdecydowanie miejsce dla tych, co lubią kiedy aromat chilli wypełnia wnętrze. 
Zostaliśmy skierowani do jedynego wolnego stolika. Karta jest spora i kusi, oj kusi! Chce się spróbować po prostu wszystkiego! Wybór zadowoli każdego i mięsożercę, i tego co woli wege.  Wszystkie dania wypadły zachęcająco, ostatecznie zamówiliśmy butter chicken i pad thai z krewetkami. Oraz lemoniadę. I słowo o niej, w życiu nie piłam tak kwaśnej lemoniady, przyznaję, nie dałam rady jej dopić. Miałam wrażenie, że piję skoncentrowany sok z cytryny. Aż się prosiło o łyżkę miodu! Po kwadransie pojawiły się dania obiadowe. Miałam ochotę na pad thai z tofu, ale wybrałam kurczaka. Dostałam idealnie ugotowany ryż, oraz miseczkę pełną łagodnego, pomidorowego sosu z kurczakiem. Cóż, danie były pyszne, lekkie, delikatne, dla niektórych może za słabo doprawione, ale w menu jest informacja, że to łagodne danie. Chyba najłagodniejsze z całej karty! 
Pad thai był dobry, na talerzu leżały dodatki i można było dozować ilość chilli i orzeszków. Danie było ostre i bardzo wyraziste. Choć nie była to duża porcja, można było się najeść. 
Ceny są w stosunku do jakości w sam raz. Za obiad dla dwóch osób z napojami wyszło trochę ponad 80 złotych. 
W kwestii pandemii, muszę wspomnieć, że kelnerzy noszą maseczki, część stolików jest wyłączona z użycia, a same stoły są dezynfekowane po każdym gościu. 
Haos, Gdynia, ul. Starowiejska 14

1464 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Obiady

Pilaw uzbecki

55 Min. gotowania
Dziś zapraszam na obiad. Będę Was kusić pilawem, czyli daniem idealnym na te ostatnio chłodne dni. Pilaw uzbecki to danie obiadowe, które…
Obiady

Kluseczki jak pierożki

5 Min. gotowania
Uwielbiam domowe pierogi. To danie mojego dzieciństwa, które zawsze kojarzy mi się z ciepłem babcinego domu. Uwielbiam ich delikatne ciasto, aromatyczny farsz…
Obiady

Kuksus z warzywami. Lekki obiad.

10 Min. gotowania
Dziś głównym tematem będzie kasza kuskus. Chyba moja ulubiona kasza! Lubię ją w wielu wersjach, a dziś pojawi się jako danie obiadowe….

26 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.