Kto nie ma takiego dnia, że czekolada się do nie uśmiecha całą sobą i po prostu trzeba coś z nią zjeść, bo człowiek gotów się udusić! No i mnie dopadł taki dzień. Po prostu jak tylko wyszłam z pracy, wiedziałam, że musi być coś czekoladowego na podwieczorek. Bo inaczej będzie ze mną po prostu bardzo źle. I tak było i teraz. Skończył się magiczny długi weekend, trzeba wracać do codzienności. Witaj praco. Na ten trudny moment, kiedy trzeba się przestawić i ponownie poddać codzienności, przygotowałam sobie budyń na poprawę humoru. I uwaga, naprawdę działa! A na dodatek powiem Wam, że wspaniale się przy nim ogląda zdjęcia i przywołuje piękne wspomnienia. I nawet powrót do pracy po tygodniowej labie, jest jakoś tak mniej bolesny!
Składniki na dwie duże porcje:
400 ml mleka
1 żółtko
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki Nutelli
Ekstrakt waniliowy
300 ml mleka podgrzewam z wanilią.
Do reszty mleka dodaję mąkę ziemnaczaną i żółtko, dokładnie ucieram, mieszankę wlewam do gotującego się mleka, na koniec dodaję Nutellę. Budyń podgrzewam przez 3 minuty.
Wyśmienicie smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
O, mniam☺☺
🙂
Great post.Thank you for sharing! 🙂
New post – http://www.minniearts.com
Wyglada genialnie 😉
Deser dla prawdziwych łasuchów!
😉
😉
Ja mam tak często z czekoladą 🙂 Pychota ten budyń.
Poproszę o taką większą porcyjkę 🙂
ja bym dała jeszcze bitą śmietanę na górze:D
Jeszcze nigdy nie robiłam samodzielnie budyniu. Zawsze kupny :/ Pozdrawiam!
warto spróbować domowego;)
🙂
można śmiało dać:)
🙂
O ja brzmi po prostu przepysznie
Musi być pyszny taki budyń 🙂
do mnie czekolada się uśmiecha zdecydowanie codziennie 😉
Zdecydowanie coś dla mnie 🙂
🙂
🙂
🙂
🙂
świetne połączenie 🙂
O kurcze nie wpadłam na to żeby połączyć nutellę i budyń :). Ale to musi być pyszne!:)
o albo lody:D
🙂
🙂
Fajny pomysł, musiało obłędnie smakować 🙂
Ciekawy pomysł!
🙂
😉
Kochamy czekoladę 😀 A budyń z nutellą to musi być miazga: D