Śniadania na słono

Bułeczki Nigelli. Mięciutkie.

20 Min. gotowania
Przejdź do przepisu

Witajcie moi kochani!

Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją miłością do domowych bułeczek, na niedzielne śniadanie. Nie ma nic lepszego niż wstać wcześnie rano, wyjąć z lodówki przygotowane wieczorem ciasto i cieszyć się świeżymi, pachnącymi bułeczkami na śniadanie. A kiedy do tego dodam jeszcze domowy dżem, stworzony z miłością i czystą pasją, jestem w niebie! Zapraszam Was na przepis, dzięki któremu poznacie bułeczki Nigelli.

Kiedy zaczęłam eksperymentować z pieczeniem bułeczek w domu, zrozumiałam, że stworzenie swojej małej piekarni to jedno z najlepszych kulinarnych osiągnięć, jakie można sobie zapewnić. W domowych warunkach mamy pełną kontrolę nad jakością składników i procesem wyrabiania ciasta, a także możemy dostosować smak i teksturę bułeczek do naszych indywidualnych upodobań. Nasze bułeczki możemy posypać makiem, sezamem, albo ulubionymi ziołami. Dzięki temu za każdym razem, możemy mieć inne bułeczki, idealne dopasowane do aktualnych preferencji i potrzeb.

Nigella Lawson, brytyjska kucharka i autorka licznych bestsellerowych książek kulinarnych, jest jedną z moich ulubionych inspiracji w kuchni. Jej przepisy są zawsze proste, ale pełne smaku i przyjemności. Dlatego dzisiaj postanowiłam wypróbować jeden z jej przepisów na niedzielne bułeczki. Co jest ich atutem? Obecność mąki ziemniaczanej, dzięki czemu bułeczki są mięciutkie i długo świeże.

Przepis Nigelli Lawson na bułeczki jest niezwykle prosty, ale daje niesamowity efekt. Składniki, które używa, są podstawowe i łatwo dostępne w większości domów. Wszystko, czego potrzebujesz, to mąka, drożdże, sól, cukier, olej i letnie mleko. Proces wyrabiania ciasta jest relaksujący i satysfakcjonujący, a gdy bułeczki wędrują do piekarnika, cały dom wypełnia się obłędnym aromatem.

Po upieczeniu bułeczki są chrupiące na zewnątrz, a jednocześnie puszyste i miękkie w środku. Złocisty kolor dodaje im apetyczności, a kiedy je rozkrawam, wychodzą od nich ciepłe opary. Jest to po prostu niebiańskie!

A co z dżemem? Dla mnie domowy dżem jest nieodłącznym towarzyszem świeżych bułeczek. Uwielbiam eksperymentować z różnymi owocami i smakami. Dzięki temu mogę wykorzystać sezonowe owoce, które są pełne smaku i aromatu. Od truskawek po maliny, od brzoskwiń po śliwki – możliwości są nieograniczone!

Dzisiaj zdecydowałam się na połączenie domowych bułeczek z dżemem truskawkowym. Wybrałam kilka dojrzałych, słodkich truskawek, które pokroiłam na małe kawałki i gotowałam z dodatkiem cukru i soku z cytryny, aż uzyskałam gęsty, aromatyczny dżem. Kiedy nałożyłam go na jeszcze ciepłe bułeczki, roztopił się, tworząc kuszący karmelowy płatek na ich powierzchni.

To jest to, czego pragnę na śniadanie! Świeże bułeczki, jeszcze ciepłe od pieca, z delikatnym masłem i obfitością domowego dżemu. To prawdziwy raj dla mojego podniebienia.

Jeśli jeszcze nie spróbowałeś/aś samodzielnie wypiekać bułeczek, gorąco polecam Ci to doświadczenie. Nie tylko odkryjesz radość w pieczeniu chleba, ale także będziesz miał/a okazję dostosować smak, kształt i wielkość swoich bułeczek według własnych preferencji. A jeśli zdecydujesz się na przepis Nigelli Lawson, możesz być pewien/a, że Twoje śniadanie będzie niezapomniane!

Smacznego!

Magdalena

Share

rb_lena
przygotowanie
20
gotowanie
20
ilość porcji
4
całkowity czas
40 minut plus noc w lodówce

Będzie potrzebne

  • Miska

  • Blacha do pieczenia

  • Papier do pieczenia

  • Mikser

Składniki

  • 350 g mąki pszennej typ 500 -550

  • 50 g mąki ziemniaczanej

  • 7 g suchych drożdży

  • 1 łyżeczka soli

  • 0,5 łyżeczki cukru

  • 250 ml wody

  • 3 łyżki oleju

  • mąka do podsypania

  • 3 łyżki mleka

Przepis krok po kroku

1

Zaczyn

Do 100 ml wody dodajemy drożdże i cukier, odstawiamy na 5 minut.
2

Ciasto

Mieszamy obie mąki z solą. Dolewamy zaczyn i olej, dokładnie mieszamy, aż wszystkie składniki się połączą. Ja robię to mikserem, miksuję, aż ciasto przybierze formę kuli. Miskę z ciastem przykrywam ściereczką i odstawiam na noc do lodówki.
3

Pieczenie

Ciasto wyjmuję z lodówki, i odkładam na 20 minut, w temperaturze pokojowej. Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni-u mnie funkcja pieczenia parowego. Formuję bułeczki-mi wyszło 8 sztuk. Wykładam na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia, smaruję bułeczki mlekiem, można zrobić nacięcie jak przy kajzerkach. Bułeczki piekę 20-22 minuty, do zarumienienia.

Zalety

  • +

Wady

  • -
1464 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Śniadania na słono

Sałatka z selera i ananasa

10 Min. gotowania
Dziś przybywam do Was z bardzo wiosenną sałatką, którą nazwałam również „Bukiet Tulipanów”. Aczkolwiek jej głównymi składnikami są warzywa i tulipanów brak….
Śniadania na słono

Serek z tuńczykiem

1 Min. czytania
Witajcie w nowym tygodniu. Nie wiem co ten nowy rok w sobie ma, ale nie ma dla mnie litości. Dni mijają jak…
Śniadania na słono

Zawijasy jogurtowe na śniadanie

25 Min. gotowania
Witajcie, nie ma to jak mieć długi weekend. Mam nadzieję, że jak i ja, odpoczywacie i cieszycie się piękną pogodą. Właśnie wróciliśmy…

17 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.