Nie jestem zbyt mocna w tortach. Niestety nie jestem. Wychodzą mi tak sobie. Nie potrafiłam zrobić idealnego biszkoptu, takiego, który rozpływałby się w ustach. Kremy nie smakowały mi tak jak powinny. Zawsze były albo zbyt tłuste, albo zbyt słodkie i nijakie. Ale od czego jest wyobraźnia! Wymyśliłam sobie tort idealny dla mnie. Leciutki biszkopt i wspaniały krem. Krem nie krem. Jogurt, chałwa i masa bakalii. Taki tort proponuję przygotować na najbliższe Święta. Będzie elegancką i smakowitą ozdobą stołu. Krem jest delikatny, lekki, nie zasłodzi nikogo, a zostawi raczej z poczuciem- nigdy nie jadłam/nie jadłem, lepszego tortu! Ja się w nim zakochałam. Zobaczcie jak prosto można przygotować zupełnie inny tort. Dekoracja jest dowolna, ja użyłam tego co miałam pod ręką i tego co odzwierciedla wnętrze tego ciasta. To co, kto chciałby zjeść kawałek takiego tortu?
Składniki:
Biszkopt:
5 jajek
5 paczek budyniu śmietankowego
1/2 szklanki cukru
Pół łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
Krem:
300 gramów chałwy
450 gramów jogurtu greckiego
3 łyżki cukru pudru
3 pełne garście mieszanki studenckiej
3 duże mandarynki
Poncz:
3 łyżki wody
Sok z połowy cytryny
Dekoracja:
1 mandarynka
8 kostek czekolady
Duża garść bakalii
Dodatkowo:
masło i bułka tarta do formy
Oddzielam białka od żółtek. Białka ubijam na sztywną pianę z solą, partiami dodaję cukier. Gdy piana jest lśniąca i sztywna dodaję pojedynczo żółtka cały czas miksując masę. Następnie dodaję partiami budyń z proszkiem do pieczenia, cały czas miksuję składniki ciasta.
Dno tortownicy smaruję masłem i posypuję bułką- boki tortownicy mają pozostać czyste. Wylewam ciasto, piekę biszkopt 35 minut w 180 stopniach. Studzę.
Siekam chałwę, miksuję mikserem. Dodaję partiami jogurt grecki i cukier puder, miksuję przez chwilę. Obieram mandarynki, dzielę na cząstki, a te na połówki. Siekam bakalie, dodaję je z owocami do kremu.
Biszkopt dzielę na pół. Lekko nasączam połową ponczu, smaruję blat połową porcji kremu, przykrywam drugim biszkoptem, lekko dociskam. Wierzch smaruję resztą kremu. Dowolnie dekoruję bakaliami, mandarynkami i czekoladą.
Podoba mi się ten tort, łatwy do zrobienia, a wygląda bardzo efektownie 🙂
Cudowny i nieskomplikowany!
Mam wielką chęć go zrobić.
:0
polecam:)
Prezentuje się bardzo dobrze, podoba mi się ten przepis 🙂
Zachwycający! Patrzę z zazdrością, bo moje umiejętności kończą się na babce i muffinkach ;D
NIe lubię tortów jednak na moją mamę mówiło się Królowa Tortów… każdy kto tortów nie lubił jej torty jadł xD
Wydaje mi sie ze warto tutaj samemu eksperymetowac z masami – nie korzystać z gotowych przepisów a robić jak nasze babcie i mmay.. na czuje 🙂
Właśnie widze, że krem taki "odchudzony" i fajne – nie potrzeba tony masła 🙂
😉
nie ma w nim w ogóle masła i śmietany, bo takich kremów to ja nie jadam:)
😉
No właśnie i nie potrzeba tego aby był krem 🙂
Widze ze nie ma tego o czym piszesz 🙂 :*
Pychotka!
😉
no to mój leciutki krem! 🙂
nooo taki torcik to bym zjadla 🙂
Nie moje smaki ale i tak wygląda przepysznie 🙂
Jaka bomba kaloryczna. Pychota!
😉
no właśnie nie jest zapychający i bardzo ciężki!
jak chmurka… taki poniebny "_
Uwielbiam chałwa, a to danie wygląda niesamowicie. 😉
miło mi:)
Fajny pomysł z tymi bakaliami. Mogę je jeść tonami.
Wygląda pysznie 🙂
😉
Mam dużo bakalii, dobry pomysł na ich wykorzystanie!
😉
ależ pyszny musiał być
Wygląda mega apetycznie
😉
dziękuję:)
Nigdy nie przepadałam za chałwą, jak w sumie ostatnio koleżanka nam zrobiła jakiś sernikz chałwą i był mega o dziwo :D!
😉
Dzień dobry 🙂 Zapraszam serdecznie do obserwowania mojego bloga.https://pracowniasielskachata.blogspot.com/
Widziałam na Insgaramie i .. ślinka cieknie! 😀
🙂
Jakie cudeńko 🙂
łooo bardzo oryginalne przełożenie:D
no ba, starałam się!