

Suszone śliwki kroję na paseczki. Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni, bez termoobiegu.
Ubijam mikserem jajka z cukrem na jasny krem, dodaję wanilię i olej, dalej miksuję. Do miski z masą jajeczną, przesiewam mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao. Mieszam. Na sam koniec dodaję startą gorzką czekoladę oraz śliwki. Delikatnie mieszam.
Formę smaruję masłem, posypuję bułką tartą, wylewam ciasto. Piekę 45 minut do suchego patyczka, studzę.
Czekoladę roztapiam razem ze śmietanką, polewam ciasto, dekoruję kawałkami suszonych śliwek.
Mimo ,że nie przepadam za śliwkami wyglda pysznie 🙂
🙂
Czekolada i suszone śliwki to połączenie idealne 😉
Ooo ekstra! Moja mama jest fanką śliwek 😀
🙂
🙂
Pyszne ciasto. I ta śliwka!
to jest dla mnie :D:D:D
🙂
Wpadaj!
Dla mnie bajeczny!
Kocham tę kompozycję czekolady i śliwki.
🙂
Uwielbiam takie ciasta. Muszę w weekned koniecznie je zrobić 🙂
🙂
Wygląda pysznie, ale mam pytanie – jakiej wielkości foremka? Mniej więcej?
Wygląda pysznie 🙂
Cudowne ciasto kochana. Pozdrawiam i życzę pięknego dnia 🙂
🙂
ta do tego ciasta ma 36×24 cm
dziękuję:)
Czekolada i śliwki to idealne połączenie 🙂 Przypomniały mi się śliwki w czekoladzie 😉
zjem duuużo:D
🙂
Smacznie wygląda😊 uwielbiam takie ciasta😊
🙂
Pięknie dziękuję :)!
O ciekawe połączenie – śliwki i czekolada. Muszę przygotować!
Prosto i smacznie!
Takim pysznym czekoladowcem nie pogardzę.