Wczoraj świętowaliśmy naszą drugą rocznicę ślubu. Po męczącym początku sierpnia, i okresie, kiedy rzadko bywaliśmy w domu, postanowiliśmy, że weekend spędzimy w domowym zaciszu. A jak w domu, to najlepiej z domowym ciastem u boku. U nas było to ulubione ciasto mojego męża, czyli ciasto drożdżowe. Ale tym razem w nieco innej wersji, czyli drożdżówka na jogurcie.
Dzięki dodatkowi jogurtu, ten wypiek jest mięciutki i delikatny, jak puszek. I co najważniejsze, pozostaje tak samo pyszny i delikatny mimo upływu czasu. Ciasto pięknie rośnie, jest puszyste i niesamowicie aksamitne. Wręcz rozpływa się w ustach. Zdecydowanie smakuje tak, jak z najlepszej cukierni. Jako dodatki wybrałam borówki, które obecnie jadam niemalże na kilogramy. Słodka, i chrupiąca kruszonka, owoce prosto ze swojskiej plantacji, do tego duży kubek kawy i tak można zacząć dzień. Nieco się obawiałam, że przez dodatek jogurtu, ciasto będzie nieco kwaskowate, ale moje obawy okazały się bezpodstawne. Drożdżówka na jogurcie to naprawdę świetny patent na proste, domowe ciasto, które przypomni najlepsze babcine wypieki. Przy cieście drożdżowym najważniejsza jest po prostu cierpliwość, tak aby drożdże zaczęły nam pięknie pracować. Ważna jest też świeżość drożdży i pamiętanie o odpowiedniej temperaturze produktów. Muszą być w temperaturze pokojowej. Zarówno gorące, albo zbyt zimne składniki, nie służą delikatnym drożdżom.
Z takim ciastem świętowanie kolejnej rocznicy jest po prostu czystą przyjemnością. W tym roku naszym prezentem, niby symbolicznym, ale gwarantującym wiele tygodni i miesięcy wspaniałej zabawy jest Album Przygód dla Par. To album, który zawiera zdrapki z propozycjami na wspólne spędzanie czasu. Dodatkowo każdą aktywność należy udokumentować zdjęciem. W natłoku codzienności, takie nowe pomysły na małżeńskie randki to coś genialnego. Zamierzamy przez rok wykonać wszystkie zadania, i świetnie się razem bawić!
Wygląda przepysznie 🙂 Uwielbiam właśnie lato za dostęp do borówek, rabarbaru lib śliwek i wtedy mam więcej chęci i pomysłów na różne ciasta 🙂
bardzo je polecam, to świetne ciasto, pasuje do wielu owoców:)
mmm ale bym jadła:D
nie dziwię się!
Pycha 🙂 mogłabym jeść na okrągło 🙂
🙂
Uwielbiam takie ciasta, to wygląda wspaniale:)
dziękuję!
Pyszności, choć ja bym pewnie wymieniła teraz borówki na jagody, bo jest ich mnostwo <3
śmiało!
Warto spróbować. Nigdy sama nie robiłam takich drożdżówek
polecam, bardzo łatwy przepis:)
Looks delicious. Thanks for the recipe.
🙂
Wspaniała, spróbowałabym ;P
zapraszam więc!
Wpadam do Ciebie hihi a serio, spróbuję w weekend coś spłodzić w kuchni 🙂
Smakowicie, dawno nie jadłam drożdżówki… 🙂
to zapraszam, już parzę kawkę!
O matko, jak to smakowicie wygląda!
miło mi!
Wygląda bardzo zachęcająco.
miło mi!
Boska drożdżówka 😍😍
Wszystkiego najlepszego z okazji Waszej rocznicy! 🤗🧡
dziękuję pięknie!
Pięknie wygląda, zapewne tak samo smakuje – ja niestety ostatnio nie mam czasu na wypieki, a poza tym przez te upały najchętniej uciekłbym do lodówki, a nie włączał piekarnik. Pozdrowienia serdeczne!
Kochana po pierwsze wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu.
A co ciasta, to uwielbiam drożdżowe. Robiłam już na jogurcie i na maślance ciasto drożdżowe. Masz rację jest pyszne i nie czuć kwasowości nabiału.
Wspaniałe drożdżówki 😀
dziękuję!