Ciasteczka z dwóch składników

Dziś mam dla Was przepis na ciasteczka, na punkcie których dosłownie oszalałam. Dwa składniki, i gotowe. Jeżeli lubicie proste przepisy, to gwarantuję Wam, że nic prostszego już nie zobaczycie. No chyba, że mówimy o przepisie w stylu – idź do cukierni i kup kilogram rogalików. Ale po co, skoro można samemu zrobić rogaliki idealne, które potrzebują tylko serka mascarpone i mąki? Tak, dokładnie, ciasteczka z dwóch składników, są rozkoszne, bezproblemowe. No dobrze, ich jedynym problemem jest to, że nieważne ile ich się upiecze, znikają zawsze za szybko.

Miałam ostatni taki dzień, który można określić mianem bardzo ciężkiego. Czułam się fatalnie, i szukałam pocieszenia. Owszem, niedaleko mam sklep, ale śnieżyca spowodowała, że niekoniecznie chciałam wychodzić z domu. Ale w domu miałam zapas moich powideł, mąkę i właśnie serek mascarpone. I tylko tyle sprawiło, że miałam uratowany wieczór. Ciasteczka z dwóch składników, genialnie otuliły moją pokiereszowaną duszę. Jeżeli nie będzie ich robić spontanicznie, a w sposób pełni zaplanowany, polecam przygotować ciasto wieczorem i na noc zostawić je w lodówce. Ten rodzaj ciasta jest bardzo delikatny, musi być więc dobrze schłodzone, by łatwo je wałkować i formować rogaliki. Ja napełniłam je powidłami, można je oczywiście pominąć, albo dodać inną konfiturę, najlepiej kwaskowatą, na przykład z czarnej porzeczki.

Z taki rogalikami miło jest żegnać listopad. Można też zacząć odliczać dni do świąt. Nie mogę się ich doczekać! W tym roku zaczęłam już czuć tą magiczną atmosferę i chcę się nią nasycić i nacieszyć na zapas. Mam nadzieję, że radosne chwile oczekiwania na świąteczny czas, odgonią to wszystko co złego przyniósł nam listopad.

Zapraszam do pieczenia, niech będzie pysznie!