Desery

Granatowa galaretka

1 Min. czytania
Granaty byłyby moją wielką, jeżeli nie największą miłością, gdyby nie jestem drobny szczegół- nie potrafię wydobyć nasion jak w reklamie. Ot, postukam w owoc, a one zgrabnie wyskoczą do miseczki. O nie. U mnie sok kapie na wszystkie strony, a, że mam białe meble i kafelki, to moja kuchnia wygląda jak plan horroru klasy B. Ale nie zważam na okoliczności i ulegam granatowej magii. I bawię się z pestkami. Tym razem padło na granatową galaretkę. Wyjątkowo prostą i niezwykle wręcz zdrową. Pyszną, i wystrzałową, dzięki chrupiącym pestkom. Prawdziwa gratka dla miłośników galaretek. Ta, jest podwójnie granatowa, bez cukru, ale przepyszna. W sam raz na zdrowy i lekki deser. W takie jesienne dni, to przyjemne przypomnienie lata. I do tego porcja zdrowia! A mi się to w ten weekend bardzo przyda, dopadło mnie jesiennie przeziębienie, więc weekend spędzam pod kocem.


Składniki:
1 granat
200 ml soku z granatu
1 listek żelatyny
1 łyżka miodu

Żelatynę zalewam 100 ml zimnej wody. Odstawiam na bok.
Granat myję, i kroję na pół. Wybieram pestki z środka, łączę z sokiem. Podgrzewam sok z pestkami przez 3-4 minuty, zdejmuję z kuchenki, dodaję żelatynę, dokładnie mieszam trzepaczką. Galaretkę przelewam do wybranego naczynia i odstawiam do wystudzenia, następnie chłodzę przez minimum godzinę.

1486 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Desery

Ciastka francuskie z rabarbarem i kruszonką

25 Min. gotowania
Dziś zapraszam na sezonowy i przepyszny deser. Taki na szybko, nawet bardzo szybko. To deser dla każdego. Bo każdy z nas potrzebuje…
Bez kategoriiDesery

Pudding z tapioki i mango

20 Min. gotowania
Witajcie kochani. Kolejny ciężki tydzień za mną. Dużo gotuję, ale brakuje mi czasu by dzielić się z Wami na bieżąco przepisami. Kiedy…
Bez kategoriiDesery

Mrożony bowl proteinowy

1 Min. czytania
Witajcie w nowym, cieplutkim tygodniu. Po czasie dość deszczowym i chłodnym, znów mamy lato. Owszem, deszcz był potrzebny, i mój ogród był…

18 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.