Jajko i ser. I jest pyszne śniadanie! Tak prosto. Pyszne kanapeczki, dzięki tej paście, urozmaicą każde śniadanie. I do tego ten słoneczny kolor. Takie kanapki od razu poprawiają humor i przyjemnie sycą. Są wspaniałe i w ciągu weekendowego leniwego śniadania, i podczas zabieganego tygodnia. Zdecydowanie taka pasta urozmaica śniadanie, i sprawia, że kanapki nabierają nowej mocy. Bo ile można je jeść, nawet z ulubionym serem, czy wędliną? Jajeczna pasta to dobry wybór! Dzisiejsza wersja jest żółta, mocno słoneczna, w sam raz na tę zimową końcówkę kwietnia. Wczoraj pół dnia sypało śniegiem. Akurat kiedy ja miałam wolną niedzielę i zamiast wykonywać trudne zadania matematyczne, mogłam pojechać na małą wycieczkę. Pech. Na szczęście smaczne śniadanie, mocno słoneczne, zrekompensowało złą pogodę. A ja mam nadzieję,że te kanapki przywołają słoneczną pogodę, bo wyjątkowo tęsknię za długimi spacerami, bez zimowej kurtki i czapki.
2 duże jajka
2 łyżki startego żółtego sera
1 ogórek kiszony
1 łyżeczka przyprawy curry
Łyżeczka musztardy
3 łyżki majonezu
Sól
Pieprz
Jajka gotujemy na twardo, obieramy i kroimy w kostkę.
Ogórka kroję w drobną kosteczkę. Jajka i ogórka przekładam do miseczki, dodaję ser, musztardę, majonez i przyprawy. Wszystko dokładnie mieszam.
Pastą smaruję kromki, opiekanego, żytniego pieczywa.
Miałam tak samo… w tym samym momencie, w którym w ogóle pomyślałam o spacerze, zaczęło padać 🙁
Pasta jajeczno serowa prezentuje się pysznie i chętnie taką zrobię 🙂
🙂
Jak ja lubię pastę jajeczną!
U mnie dzisiaj padał śnieg…
W takim razie posyłam Ci mnóstwo słońca! Takiej pasty jeszcze nie jadłam ale wkrótce to się zmieni -)
I fajne jedzonko gotowe.
fajne i proste i smaczne;)
Cudowny talerz i stolik <3
Dodałabym jeszcze szczypior i jest moja ulubiona pasta 🙂
Mniam, mniam. Uwielbiam.
😉
😉
dziękuję!
🙂
🙂
😉
😉
Świetny patent. Robiłam pasty z jajkiem i rybą, z różnymi dodatkami, ale nie próbowałam nigdy połączenia jajek z serem żółtym.
Bardzo lubię takie pasty, robiłam niedawno podobną, ale jeszcze z dodatkiem wędzonego łososia 🙂
na tostach bym jadła 😀
😉
Brakuje mi takiego cipeła
😉
Taka pasta musi być pyszna 🙂