Bardzo lubię wszelkiego rodzaju placuszki. Aż czasem mi wstyd,że aż tak je lubię. W każdym razie lubię placuszki i lubię eksperymenty placuszkowe. Tym razem wymyśliłam sobie,że stworzę placuszki z kuskusu. Tylko raz przygotowałam tę kaszę na słodko, z kokosem. Pamiętam,że miałam ciężki dzień w pracy, wymyśliłam sobie,że kuskus z bakaliami na mleku kokosowym i porcją wiórek doda mi sił na cały dzień. Jakoś tak sypnęło mi się od serca, i trzy dni z rzędu jadam taką kaszę poranną. Skutecznie zniechęciło mnie to do słodkich eksperymentów. Okres karencji jednak minął i czas na kaszę na słodko, ale inaczej. Kasza skrywa się w formie placuszków. dodatkowo w środku kuszą banany i żurawina. Zapach jaki towarzyszy nam podczas smażenia jest cudowny, trudno się opanować by od razu nie zacząć jeść. Placuszki smażą się szybko i nic a nic nie rozpadają. Są sycące, pyszne i pasują zarówno na śniadanie,obiad,czy kolację.
Składniki:
3/4 szklanki kuskusu
250 ml mleka
1 jajko
5 łyżek mąki pszennej
Łyżeczka proszku do pieczenia
Ekstrakt waniliowy
Cynamon
Banan
Garść żurawiny
Masło klarowane do smażenia
Podgrzewam mleko, dodaję wanilię i żurawinę,zalewam kuskus mlekiem,zostawiam do ostudzenia. Do napęczniałej kaszy dodaję jajko, mąkę i przyprawy. Dokładnie mieszam całość, na końcu dodaję banana pokrojonego na cienkie plasterki.
Rozgrzewam masło na patelni, smażę placuszki około 2 minut z każdej strony, podaję z bananem i żurawiną.
Apetyczne kuskuski – fajna nazwa i danie! 🙂
dziękuję:)
skąd masz takie fajne pomysły, placuszkowa dziewczyno;)
A tak mnie naszło w drodze na zakupy:)
Kuskuski super 🙂 Wyglądają świetnie 🙂
😉
omg! muszę spróbować! I jak wdzięcznie je nazwałaś! :)http://virgo1982.blogspot.com/
Pomysł rewelacyjny :))