Obiady

Makaron z cukinią i indykiem

15 Min. gotowania
Przejdź do przepisu

Po wspaniałym urlopie, pełnym wypoczynku i rozpieszczania samej siebie, nadszedł czas powrotu do rzeczywistości. Jak zwykle nadszedł on zbyt szybko. Nie mogłam jednak nie zauważyć, że wraz z powrotem do codzienności pojawiło się także mnóstwo pracy i obowiązków. To było wyraźnie odczuwalne, gdy dotarłam do domu i zobaczyłam listę zadań czekających na mnie w ogródku! Od razu po przyjeździe musiałam zabrać się za pielenie moich rabatek. Wielkim szczęściem był dla mnie widok kwitnących piwonii, nawet nie wiecie jak kocham te kwiaty. Ale cóż, nawet rozpakowywanie walizek musiało poczekać, ogród wzywał.

Zamiast jednak długo narzekać na tę górę obowiązków, postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i przygotować szybki, ale smaczny obiad. Sięgnęłam po kilka ulubionych składników, które miałam pod ręką: makaron, kawałek indyka i świeżą cukinię. Wiadomo, głodny ogrodnik to żaden ogrodnik. Domowy obiad musiał się pojawić. Co jak co, urlop urlopem, ale domowa kuchnia jest niezastąpiona. I tak, w kilka chwil powstał makaron z cukinią.

Rozgrzałam patelnię i wrzuciłam na nią pokrojone w plastry indyka, podsmażając je na złoty kolor. W międzyczasie gotował się makaron w osolonej wodzie. Następnie dodałam pokrojoną cukinię do mięsa, aby się zeszkliła i delikatnie zmiękła. Przyprawiłam wszystko solą, pieprzem i ulubionymi przyprawami. Tym razem postawiłam na aromatyczne curry. Ależ to pachniało!

Wiedziałam, że potrzebuję jeszcze czegoś, co nada potrawie nieco kremowej konsystencji i wyjątkowego smaku. Wtedy przyszło mi do głowy by dodać do sosu ser mascarpone. Szybko wyjęłam pudełko z lodówki i wmieszałam kilka łyżek do duszących się na patelni składników. Właśnie wtedy poczułam, że to był genialny pomysł.

Gdy makaron był al dente, odcedziłam go i dodałam do patelni z sosem. Delikatnie wszystko wymieszałam, aby składniki dobrze się połączyły. Podaję to proste danie na talerzach, a aromatyczne, kremowe i smakowite połączenie makaronu, indyka, cukinii i sosu mascarpone roztacza się wokół mnie.

Choć nadal czeka mnie wiele pracy, ten szybki obiad sprawił, że czuję się zmotywowana i gotowa, by stawić czoła wszystkim obowiązkom. Ponadto, chwila w kuchni pozwoliła mi na odrobinę relaksu i zaspokoiła moje pragnienie na domowy obiad Teraz mogę wrócić do moich zadań z nową energią i zadowoleniem z pysznego posiłku, jaki udało mi się przygotować w mgnieniu oka. Ciekawe czy i Wam posmakuje ten miks smaków?

Share

rb_lena
przygotowanie
10
gotowanie
15
ilość porcji
2
całkowity czas
25

Będzie potrzebne

  • Garnek

  • Patelnia

  • Deska do krojenia

Składniki

  • 150 gramów makaronu penne

  • 250 gramów piersi z indyka

  • Sok z połowy cytryny

  • 1 łyżka oliwy z oliwek

  • 1 cukinia

  • 200 gramów serka mascarpone

  • 2 ząbki czosnku

  • 1 łyżeczka curry

  • 1 szczypta soli

  • Świeżo mielony pieprz

  • Natka pietruszki

Przepis krok po kroku

1

Mięso i warzywa

Makaron gotuję al dente, zostawiam 5 łyżek wody z gotowania makaronu. Cukinię kroję w półplasterki. Czosnek drobno siekam. Mięso kroję w kostkę, skrapiam sokiem z cytryny. Rozgrzewam oliwę, podsmażam mięso z indyka przez 3 minuty, dodaję czosnek i cukinię. Smażę razem przez 5 minut.
2

Sos i podanie

Do mięsa i cukinii dodaję wszystkie przyprawy, wodę z gotowania makaronu i ser mascarpone. Duszę razem 3 minuty. Do miseczek przekładam makaron, polewam sosem z mięsem i cukinią. Podaję z posiekaną natką pietruszki.
1486 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Obiady

Biała kiełbasa pieczona w piwie i cebuli

60 Min. gotowania
Dziś mam dla Was oryginalny przepis. Wiem, że biała kiełbasa może kojarzyć się głównie z Wielkanocą, ale dla mnie to uniwersalne danie….
Obiady

Greckie klopsiki z cukinii

35 minut Min. gotowania
Lubię przeglądać moje książki kulinarne i szukać w nich inspiracji. W nowej kuchni zadbałam o półeczkę na owe książki i mam do…
Obiady

Makaron z bobem

10 minut Min. gotowania
Pamiętam sceny, które powtarzały się w każde wakacje. Wujek Zygmunt przywoził całe worki jutowe pełne bobu. Bobu w strąkach dodam. Razem z…

20 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.