No i jak mówiłam, ten weekend naznaczony był kolejnym przeziębieniem. Dlatego też przygotowałam solidne i rozgrzewające danie. Pełne przypraw, które poradzą sobie z katarem i zatkanymi zatokami. No bo znów jestem chora. Już nawet nie chce mi się liczyć ile razy tej jesieni, walczę z kolejną infekcją. Odkąd we wrześniu dopadł mnie covid, nie mogę dojść do siebie, ciągle coś łapię. Na ten weekend miałam bogate, naukowe plany. Nic z nich nie wyszło, bo boląca głowa nie dawała mi spokoju. A ogromny katar, nie pozwolił spać. A kiedy się nie wyśpię, to głowa boli jeszcze bardziej. I tak w kółko. Ten tydzień zapowiada się niesamowicie męcząco, jeżeli więc znacie błyskawiczne sposoby na pozbycie się kataru i przeziębienia, to dzielcie się swoją wiedzą. Ja mam wrażenie, że wypróbowałam już wszystkiego. Wiem, że bardzo pomaga kasza jaglana na katar, więc połączyłam ją z pikantnym daniem, rodem z Meksyku. Dużo, dużo przypraw, moc warzyw i dodatek kaszy jaglanej, sprawiają, że to nie tylko zdrowe, ale i bardzo sycące danie. Dodatkowo bardzo proste, szybkie w przygotowaniu i co najważniejsze, od razu zróbcie je na dwa, trzy dni. Z każdym dniem, smaki przenikają się coraz bardziej i danie jest lepsze i lepsze! Polecam je podać z dużą porcją natki pietruszki i jeść póki gorące. Smacznego!
Jak tutaj u Ciebie się pięknie zrobiło 🙂
pięknie dziękuję!