Kto nie kojarzy smaku słynnych cukierków Michałków? Czekolada, orzechy, trochę chrupiąco, mocno kremowo. Od zawsze bardzo lubiłam te cukierki. Pewnie dlatego, że bardzo lubiła je moja babcia i zawsze miała w barku spory zapasik. A ja z tego chętnie korzystałam. I podbierałam babci słodkości.Babcia oczywiście orientowała się w procederze, i co rusz uzupełniała zapasik. Aż w końcu miała dość i słodką zawartość barku, przeniosła do łóżka. A raczej do szuflady na pościel. Sama chciała zajadać się Michałkami,a nie dzielić z wnuczką każdym cukierkiem. Trochę ją rozumiem. Sama nie lubię jak ktoś z mojej sekretnej skrytki coś mi podwędzi. Ale wróćmy do przepisu. Robiłam budyń krówkowy i był pyszny. W zasadzie to chciałam zrobić powtórkę, ale nie miałam krówek (albo raczej nie mogłam ich znaleźć), miałam za to Michałki. Dodałam je więc w zastępstwie i wyszedł przepyszny deser o orzechowo- czekoladowym aromacie. Jak dla mnie budyniowy ideał na jesienne dni. Takie jak ten dzisiejszy. Deszczowy, wietrzny, szary i zimny.
Składniki:
2 żółtka
400 ml mleka
Czubata łyżka mąki ziemniaczanej
6- 7 cukierków Michałków
Laska waniliowa
W garnuszku podgrzewam 300 ml mleka z laską wanilii.
Żółtka ukręcam z mąką ziemniaczaną. Siekam cukierki, dodaję do mleka,mieszam chwilę, delikatnie wlewam mieszankę żółtkową, gotuję około 2 minut – do zgęstnienia.
Budyń podaję na ciepło. Ale jest tak samo smaczny na zimno.
Wow wyglada rewelacyjnie a ten smak tez pewnie niesamowity 🙂 Chętnie bym spróbowała takiego połączenia.
Polecam😊
Nietypowy budyń, ciekawa jestem jego smaku. Też lubię michałki 🙂
Genialny pomysł! 🙂
Przepadłam! Muszę wypróbować 🙂 🙂
polecam 🙂
dziękuję 🙂
polecam 🙂
Na pewno smakował pysznie 🙂 Ja dziś jadłam budyń krówkowy, ale na roślinnym mleku i z wege krówkami 😉
Bardzo lubię Michałki, budyń też musiał być pyszny 🙂
Ja również kocham Michałki i Twój patent na budyń o ich smaku na pewno wykorzystam:)
Jak on pysznie wygląda! Budyń na medal.
Smak na pewno doskonały w każdym calu.
Podziwiam, bo na pewno smakuje rewelacyjnie.
Trzeba wypróbować ten michałkowy zawrót głowy.
Pozdrawiam! 🙂
🙂
🙂
🙂
spróbuj koniecznie 🙂
Ciekawe jak to moze smakowac.
Pozdrawiam – http://izabiela.pl/
Ojoj ale to musi być pyszne 🙂
Bardzo lubię Michałki, a ten budyń na pewno smakuje obłędnie 🙂
Jej, nie jadłam jeszcze takiego.
Z pewnością bardzo pyszny 🙂
jak michałki 🙂
😉
😉
to spróbuj koniecznie 🙂
😉
o ludu ale to musi być pyszne;)
Rewelacyjnie musi smakować! <3
spróbuj;)
oj tak, smakuje wspaniale:)
Juz wiem na co mam dziś ochote! :)))
O ten budyń musi być pyszny 🙂 I jaką ma wspaniałą konsystencję! <3
Wygląda rewelacyjnie 🙂
😉
🙂
dziękuję 🙂
Takie proste, a wygląda po prostu rewelacyjnie:) chętnie bym skosztowała:)
🙂
a wiesz że jakiś czas temu wpadłam na pomysł rozpuszczania michałków w owsiance? musze dopracować recept:)
🙂
tak zrobię;)
Nam też Michałki kojarzą się z babcią 😀
Zawsze skusimy się na te cukierki 😀
Bardzo fajny pomysł 🙂
Rozpusta taki budyń 🙂
Mniam 😀
To musi być pyszne!