W garnuszku łączę masło z mlekiem, kakao i cukrami. Podgrzewam aż wszystkie składniki idealnie się połączą, studzę i odlewam 3 łyżki kakaowej masy.
Białka oddzielam od żółtek. Żółtka ucieram i dodaję do czekoladowego płynu, przesiewam mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszam. Ubijam białka na sztywną pianę ze szczyptą soli, dodaję do ciasta i łączę wszystkie składniki ciasta.
Formę smaruję masłem, wylewam ciasto.
Obieram rabarbar, myję, kroję na kawałki, układam na wierzchu murzynka. Placek piekę 35-40 minut w 185 stopniach.
Do pozostałej masy kakaowej dodaję posiekaną czekoladę, chwilę podgrzewam, smaruję nią ciasto. Posypuję wiórkami kokosowymi.
Czego mi najbardziej brakuje poza domem? Domowego ciasta. Może być najprostsze, krzywe, byle jak udekorowane, ale domowe nie ma konkurencji z żadnym innym. Podczas mojej górskiej majówki, pięknie pachniał mi bez, a piekarnie i cukiernie, kusiły drożdżówkami z rabarbarem. Niestety, w środku tygodnia nie mam tyle czasu, by rzucić wszystko i zagniatać drożdżowe. A uwierzcie mi, bardzo bym chciała. Jako namiastkę mojej drożdżówki, przygotowałam murzynka z rabarbarem. Wiem, niewiele ma to wspólnego, z klasyczną drożdżówką, ale co tam, najważniejsze, że jest pyszny rabarbar. A jeszcze do tego czekolada, połączenie iście niebiańskie. I najważniejsze, zrobi go każdy i do tego bardzo szybko. Nawet ten, który po majówkowych atrakcjach odczuwa niedobór sił i energii. Bo całą tę energię zostawił w górach. Chociaż jest mu wstyd, że nie maszerował po tych górach. No, ale mam wytłumaczenie, w końcu moją majówkę sponsorował antybiotyk i angina. Nie ma to ja pełnia szczęścia, upał, skusisz się na lody, jedną niewinną gałkę, o smaku oleju z pestek dyni i proszę bardzo, od razu lądujesz w pościeli z anginą. Na szczęście wyjazd się udał. Tak samo jak ten rabarbarowy murzynek. Istna poezja smaków. Lekki, słodki, czekoladowy murzynek i kwaskowaty i konkretny rabarbar, który łagodzi czekoladowa polewa. Polecam, na leniwe majowe popołudnie.
2 duże laski rabarbaru
125 gramów masła
4 jajka
320 gramów mąki pszennej
4 łyżki kakao
150 ml mleka
2 paczki cukru z prawdziwą wanilią
4 łyżki cukru kokosowego
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
5-6 kosteczek gorzkiej czekolady
Szczypta soli
Wiórki kokosowe do dekoracji
Masło do formy
Murzynek… dla wielu smak z dzieciństwa i ukochane ciasto z dzieciństwa. Moja Mama robiła z wiśniami z domową polewą (nie taką którą się robi z ciasta a osobno). Dla mnie to za ciężkie ciasto ale zjadłam kawałek aby Mamie nie było przykro… w dużych ilościach zjadały je moje siostry i Tato xD
Ale na niedzielę zawsze były dwie szarlotki lub ciasta kruche z wiśniami 🙂
Murzynka z rabarbarem nie jadłam ale lubie rabarbar sam w sobie – bardzo fajny pomysł 🙂
PS Drożdżówki z górskich cukierni i piekarni to chociaż były drożdżówki czy taki napompowany twór? 😛
takie tradycyjne, przynajmniej tak było napisane 😉 I wyglądały naprawdę pycha, jedną jadłam, i jak domowa 🙂 Tylko cena, 4 zł za drożdżówkę 🙂 ale w sumie warto na to wydać, niż na czipsy.
ciekawe połączenie i jeszcze kształt serca <3
Ja jutro robię kruche z rabarbarem 🙂
Czyli była mąka i był farsz… takich drożdżówek praktycznie się nie spotyka. A cena odzwierciedla jakosć – wolałabym zapłacić 4 zł za drożdżówkę przypominającą domową, niż 2zł za jakiś "twór" 😉
Kiedyś bardzo często piekłam murzynka. Muszę nadrobić zaległości, bo narobiłaś mi strasznej ochoty na to ciacho:)
Jeszcze nie piekłam w tym sezonie ciasta z rabarbarem 🙁
😉
nadrób koniecznie 🙂
uwielbiam 🙂
nowa blaszka, musiałam przetestować 🙂
coraz częściej widzę takie napuszone buły jako drożdżówki… Na szczęście mam w okolicy parę rodzinnych piekarni, gdzie drożdżówki wciąż są drożdżówkami-nie tylko z nazwy 😉
Takiego murzynka jeszcze nie jadłam.
polecam 😉
do kawki i nic tylko jeść:D
Rabarbar teraz na topie, nic dziwnego, ciasta z jego udziałem są pyszne 🙂
Nie jadłam murzynka z rabarbarem 🙂 Ale gdy będę miała chwilę oddechu, na pewno wykombinuję ciasto drożdżowe z jego dodatkiem – taką mi ochotę narobiłaś, jak czytałam wstęp 🙂
Współczuję anginy, ale zazdroszczę górskiego wyjazdu 🙂
U mnie tylko takie sprzedają… takie "twory" – nie kupi dobrej drożdżówki, każdy dodaje jakieś spulchniacze bo "im się nie opłaca inaczej" ;/
dokładnie 🙂
sezon krótki, trzeba korzystać 😉
wyjazdu też sobie zazdroszczę, gorzej z anginą 😉
Jak ja uwielbiam rabarbar ♥ Z każdym rokiem doceniam bardziej jego smak i właściwości 🙂
oj tak, rabarbar jest pyszny 🙂
Wygląda bardzo kusząco, szczególnie w formie serducha 🙂
Zgadzam się. nie ma lepszego ciasta. Tylko domowe. A akurat murzynek z dodatkami można przygotować szybciutko 🙂
My też najbardziej lubimy takie domowe ciasta 🙂 Kakaowe ciacho z kwaśnym owocem to jest to 🙂
Połączenie słodkiego ciasta i kwaśnego rabarbaru to jest to!
murzynek z rabarbarem… mmm! klasyk nad klasykami! uwielbiam!