Czwartek, jeszcze dwa dni i weekend. Jeden poranek i weekend. Prognozy pogody znów są optymistyczne. Ma nas czekać pogodny czas, raczej bez deszczu. Bardzo czekałam na takie dni. Na te chwile pełne słońca i ciepła. Staję się coraz bardziej ciepłolubna, a moje stare kości uwielbiają odpoczywać na świeżym powietrzu i wchłaniać witaminę D. Nie mam jeszcze szczegółowych planów na ten weekend, ale wiem jedno, postaram się wykorzystać piękną pogodę maksymalnie. A na jutrzejsze śniadanie, albo i na to weekendowe, polecam klasykę, omlet cesarski. Lekki, bardzo puszysty, pełen rodzynek. Do tego bajecznie prosty. Nie ma nic bardziej prostszego, co zawsze się udaje i robi wrażenie. Uwielbiam te małe przypieczone kawałki omletu o poranku. Zdecydowanie pasują do kwietniowego weekendu!
Składniki:
2 duże jajka
Duża garść rodzynek
4 łyżki mleka
Czubata łyżka mąki
Masło klarowane
Ekstrakt waniliowy
Łyżka cukru
Rodzynki zalewam wrzątkiem, odstawiam na moment, odcedzam.
Oddzielam biała od żółtek. Białka ubijam na sztywną pianę, żółtka ubijam razem z mlekiem i wanilią, delikatnie dodaję mąkę. Na koniec dodaję pianę z białek i łączę wszystkie składniki.
Rozgrzewam masło na patelni, wylewam masę, posypuję rodzynkami, smażę aż zetnie się spód. Następnie odwracam omlet na drugą stronę i kroję na patelni na małe kawałki. Posypuję omlet cukrem, i smażę około 1,5 minuty na złoto.
Podaję z ulubionymi owocami, albo z konfiturą.
Apetyczny omlet!
🙂
Omlet dobry zawsze i na wszystko.
Trzeba korzystać z tej witaminki xD
Omlet cesarski…. dawno nie jadłam 😉
Doskonały! Ale bym zjadła.
Pyszności prawdziwe. Chętnie bym spróbowała jaki ma smak.
Pozdrowionka!! 🙂
Typowo cesarskiego omletu nie jadłam, ale brzmi jak dobre rozpoczęcie weekendu 🙂
Nigdy jeszcze nie jadłam takiego omletu 🙂
polecam 🙂
warto, bo prościutki 🙂
😉
tak mało jej ostatnio, to trzeba korzystać:)
potwierdzam 🙂
Bardzo lubię omlety 🙂
Nie jadłam takiego omletu. Muszę spróbować:)
😉
polecam 🙂
Coś dla mnie 🙂
Jak omlet to biorę każdy rodzaj! 🙂
Takiego omletu nie jadłam 🙂
polecam:)
🙂
🙂
Musiał wyjść przepyszny 😉
Moje stare kostki też uwielbiają ciepło 🙂
Pyszne śniadanko 🙂 miłego weekendu 🙂
😉
😉
Uwielbiam jego smak 😃
Ten omlet mogłabym jeść codziennie!
Nie lubię rodzynek ;/ Ale inne omlety jem bardzo chętnie 🙂
😉
😉
każdy lubi co innego:)
mmm wypasiony 😉
😉
Wspomnienie z dzieciństwa 🖤
🙂
Omnomnom jaki dobry :DD chyba zrobię sobie taki na śniadanie jutro!
http://teczowabiblioteczka.blogspot.com
bardzo polecam 🙂
Wygląda smakowicie, ale te rodzinki!
Mniam, zjadłybyśmy go z jogurtem 🙂
Pyszny omlet <3
😉
dobry pomysł 🙂
rodzynki rządzą 🙂
Uwielbiam takie śniadanie 😀 Byle bez rodzynek 😉 A w planie na weekend spacery i wycieczki 😀
Uwielbiam, dawno nie robiłam 🙂
Ależ bym zjadła takiego omlecika 🙂