Nie ma chyba większej herbaciary niż ja. W kuchni mam całą szafkę tylko na herbaty. Nie tam jakąś lichą półeczkę, ja mam całą szafkę pełną herbacianych pyszności. Ale mimo tego nadmiaru, czasem nie mogę nic wybrać. Dosłownie nic mi nie pasuje! I wtedy włączam tryb kombinowania. Tym razem przygotowałam sobie bardzo rozgrzewającą herbatę o pysznym porzeczkowym smaku, czyli taki trochę powrót do letnich i słonecznych chwil. Są porzeczki, jest cytryna, znalazł się i imbir i trochę goździków. Pysznie, bardzo prosto i wyjątkowo rozgrzewająco.
Co najlepiej pasuje do takiej herbaty? Oczywiście miły koc i jakaś dobra muzyka. I książka. I mróz za oknem. I przepis na miły wieczór gotowy.
Składniki:
2 torebki dobrej czarnej herbaty
2 łyżki konfitury porzeczkowej ( najlepiej domowej)
2 plastry cytryny
5 cm kawałek imbiru
2 goździki
Imbir drobno siekam, razem z herbatą i goździkami wkładam do garnuszka, zalewam wodą i gotuję. Dodaję porzeczki i plasterki cytryny, chwilę podgrzewam. Wyjmuję z napoju goździki i imbir, a resztę przelewam do szklanek.
Niewiele trzeba, by przygotować pyszną herbatkę.
Domowe herbatki najlepsze 🙂
Ja mam też sporo herbat w domu. Ich nigdy dość.
Ja też mam całą masę różnych herbat, bo podobnie jak Ty ciągle szukam nowego smaku. Kiedyś była tylko herbata sypana albo ekspresowa w jednym smaku, a teraz…. No i dobrze i z tego należy się cieszyć.
Miłego weekendu 🙂
🙂
oj tak:)
Pyszna herbatka 🙂 ja również uwielbiam herbaty i mam ich spory zapas, nie wyobrażam sobie bez nich życia 🙂
😉
🙂
🙂
Ja też jestem wielką fanką herbat, najbardziej zielonych i smakowych 🙂
Ciekawa ta herbata porzeczkowa, nie piłam nigdy z konfiturą, ale kiedyś piłam z sokiem malinowym i bardzo mi smakowała 🙂
🙂
Ciekawy ten dodatek konfitury 🙂
U mnie zapanował herbaciany minimalizm – mam tylko 2 opakowania roiboosa z granatem, ze 2 smaki pukk, jedną zieloną i jakieś zioła. Kiedyś nie mogłam się w herbatach połapać.
zazdroszczę, ja mam tyle, że muszę chyba jakiś spis zrobić;)
ja pijam obecnie herbatę z lipy na przeziębienie;p
Taka niezwyczajna herbata najlepsza na styczniowe markotności:)
zdrówka:)
🙂
Ale ta herbata musi genialnie smakować 🙂 dzięki za inspirację
🙂
musi świetnie smakować! 😀
zapraszam również do mnie na bloga 🙂
https://pani-blondynka.blogspot.com/
Nic tylko sobie przyrządzić i pod kołdrę 😀
Nigdy nie robiłam herbaty z konfiturą 😉 zawsze syropy, miodek, przyprawy…:)
🙂
spróbuj z konfiturą koniecznie 🙂
😉
do takiej herbatki tylko książka i cudowny wieczór zapewniony 🙂
🙂
strzał w dziesiątkę przy tych zimnych wieczorach !
🙂
Szkoda, że nie mam tej konfitury, bo z chęcią bym wypróbowała taką herbatę 🙂
Fajny pomysł, bo nigdy do herbaty nie dodawałyśmy konfitury 🙂
Zimowa herbata fajnie smakuje pod kocykiem, z fajną książką 🙂
Fajna herbatka, idealna na dzisiaj 🙂