
W niedzielę śmiało można wstać później i pozwolić sobie na długie śniadanie w łóżku. Przyznam się,że lubię takie poranki, uwielbiam ten rodzaj relaksu po całym zabieganym tygodniu. Niedzielnie śniadania z reguły są u mnie ciepłe. tym razem naszła mnie ochota na pszenne bliny (mąka gryczana poszła sobie na urlop) pełne jabłek z lekką nutą cynamonu.Do blin podałam gorący i niezwykle aromatyczny sos z czarnego bzu z mocną rozgrzewającą nutą wanilii i kardamonu. Takie śniadanie wspaniale rozgrzewa, dodaje pozytywnej energii i sił na aktywny dzień. No chyba,że marzy nam się leniwy dzień. Wtedy takie leniwe śniadanie będzie tak samo idealne. Warto sobie kulinarnie dogadzać od samego rana.
Składniki:
Mąka pszenna-niepełna szklanka
Mleko-150 ml
Drożdże-1/4 kostki
Cukier-szczypta
1 jajko
1 jabłko
Dżem z czarnego bzu
Po szczypcie cynamonu i kardamonu
Ekstrakt z wanilii
sok z cytryny-łyżka
ćwierć łyżeczki mąki ziemniaczanej
Masło klarowane -łyżka
Mleko zagotowuję, wlewam je do mąki, i całość dokładnie mieszam. Czekam aż lekko przestygnie. Do mąki dodaję cukier i drobno pokruszone drożdże, teraz bardzo dokładnie rozcieram drożdże z ciastem na bliny. Następnie dodaję jajko, tarte jabłko i szczyptę cynamonu. Ciasto odstawiam na 10-15 minut.
Kiedy ciasto rośnie zajmuję się sosem. Dowolną ilość dżemu-ja wzięłam 2 łyżki, podgrzewam razem z sokiem cytryny, wanilią i kardamonem, dodaję łyżkę wody. Podgrzewam aż wszystkie aromaty się wymieszają. Gdyby sos wydawał się za rzadki można dodać mąkę ziemniaczaną.
Teraz wracam do blin, smażę je na dobrze rozgrzanej patelni z masłem klarowanym. Bliny smażą się bardzo szybko, więc kontroluję stopień zrozumienia. Gotowe placuszki przekładam na talerz, polewam sosem i zajadam.
oj warto, warto 🙂 cudownie te placuszki wyglądają!
Powiem Ci to, co sama często słyszę od taty: Ty się minęłaś z powołaniem:) Powinnaś zostać kucharką albo cukiernikiem.
ale nam zapachniało tymi blinami 🙂 wspaniałe
Zapowiada się smakowicie 🙂
mmmniam,…. niebo w gębie… Twoje bliny to marzenie..
Myślałam o tym, ale doszłam do wniosku,że wolę być historykiem co lubi piec. Wyszło, że częściej piekę niż dyskutuję o wojennej taktyce 😉
Dziękuję 🙂
Dziękuję 🙂
Było smakowicie, oj było 🙂
Bliny uwielbiam, choć zazwyczaj zjadam je ze słonymi dodatkami, czas spróbować inaczej 🙂
Nigdy nie robiłam i, o zgrozo(!), nie jadłam blin! muszę koniecznie je wypróbować, twój przepis brzmi wyjątkowo zachęcająco, z tymi pysznymi dodatkami :-))
Kiedyś jadłam bliny ale to było bardzo dawno temu 🙂 bardzo mi smakowały. Twoje wyglądają pysznie 🙂
Nie jadłam nigdy, żałuję, bo wyglądają smakowicie 🙂
Mi bliny zawsze kojarzą się z dzieciństwem, są pyszne 🙂
Co prawda wolę te gryczane, ale pszenne też zyskały moją wielką sympatię 😉
Koniecznie spróbuj, robią się prosto, a smakują wprost wybornie 🙂
Większość życia jadłam na słono, czasem trzeba odmiany 🙂
Pyszności! Bardzo lubię bliny, ale dotychczas próbowałam tylko w wersji wytrawnej. Chętnie spróbowałabym takiej słodkiej z owocowymi dodatkami.
o matulu.. takie śniadanie <3
Warto, wersja na słodko jest tak samo dobra jak ta na wytrawnie 🙂
Czasem warto się rozpieszczać z rana 🙂
Prawdziwe, wykwintne pyszności. Bliny- nigdy ich nie próbowałam, ale dzięki Twojemu przepisowi z przyjemnością się za nie wezmę. Pysznie wyglądają 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Od jakiegoś czasu "chodziły" za mną bliny gryczane, ale tak się przyglądam Twoim… Są tak apetyczne, że gryczane chyba jeszcze trochę sobie poczekają. 🙂
Uwielbiam gryczane, ale pszenne też wychodzą bardzo smaczne 🙂 Chyba lepiej smakują na słodko niż te gryczane:)
Bardzo Ci polecam zacząć przygodę z blinami 🙂
Ależ zrobiłam się głodna! Bardzo smakowite placuszki!
Fantastyczne! Uwielbiam bliny, ale jeszcze nigdy nie robiłam ich sama, mam jeden ulubiony lokal na Nowym Świecie, gdzie je podają w tradycyjny sposób! Twoje wyglądają na super smaczne! Pozdrawiam! 🙂
Fajne 🙂 Sos też bardzo smaczny musiał być. O rany, że mi nikt nie chce zrobić takiego śniadanka!
Jeszcze nie robiłam blinów, sosu z czarnego bzu tez nie, ale strasznie mnie to danie kusi, musze kiedyś przyrządzić takie bliny:)
To przepraszam, podsyłam kawałek blina 🙂
Ja tam robię sobie sama 🙂 Sos bardzo polecam:)
Polecam, ja bliny kocham od dziecka, ale niedawno zaczęłam sama robić i ciężko się oderwać:)
w Trójmieście była-niestety już była, rosyjska knajpka, gdzie chodziłam jako dziecko co tydzień. Tam były najlepsze bliny z duszonymi jabłkami na świecie, miłość mi została, ale z braku knajpy zaczęłam robić sama. robią się niemal same:)
Bliny zawsze są pyszne , bez dodatkowo zdrowy..mniam 😉
Blinów jeszcze nigdy – nie jadłam i nie robiłam ale żałuję, bo wyglądają bardzo kusząco 🙂
Bez kocham właśnie za zdrowotne właściwości-na jesień koniecznie się nim zajadam 🙂
Bardzo polecam, bo naprawdę są przepyszne 🙂
Absolutnie cudowne, marzę teraz o takim śniadaniu. Najlepiej prosto do łóżka 😀
Dostawy nie mogę zagwarantować niestety 😉
Bardzo apetyczne. Zjadłabym teraz z chęcią 🙂
Bardzo lubię czarny bez bliny też więc wpadam do ciebie 🙂
Pyszne śniadanko!
A zapraszam 🙂
A dziękuję 🙂
Nie robiłam, ale zrobię jak tak wszyscy chwalą 🙂
zjadłabym sobie takie pyszności
Koniecznie polecam 🙂
Polecam spróbować 😉
I don't even know the way I ended up rignt here, but I thought this publish used to be good.
I do not know who you're but certainly you're going to a well-known blogger
in the event you are not already. Cheers!
Here is my web site … Ask.fm finder
My family every time say that I am wasting my time here at web, but I know I am getting know-how daily byy reading such pleasant articles or reviews.
Also visit my page Get Ask.fm hack free