W końcu jest. Sezon na rabarbar! Tak go lubię, że robię z niego nie tylko kompot i ciasta, ale i obiadowe pyszności. Aczkolwiek moja propozycja będzie idealna nie tylko na obiad. Śmiało nada się na śniadanie, bądź kolację. Co proponuję? Wyjątkowo proste skyrowe placuszki. Lekkie jak puch! Aksamitne, delikatne, ale z kontrastem w postaci rabarbaru . Takie placki uratowały ostatnio mój obiad. Mam wyjątkowo pracowity tydzień, do pracy chodzę na 6 rano. Jestem zakręcona jak słoik z dżemem, tyle spraw, a dzień ucieka. Czekam na weekend. A to oczekiwanie umilam sobie takimi plackami. W sezonie na rabarbar, pozycja obowiązkowa. U Was w jakiej porze dnia zagoszczą na talerzu?
Składniki:
300 gramów skyru naturalnego
1 duże jajko
250 gramów mąki
2-3 łyżki mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
2 laski rabarbaru
Dodatkowo:
masło klarowane, cukier ( u mnie erytrytol)
Rabarbar myję, obieram jeżeli skórka jest twardawa. Kroję na małe kawałki, posypuję cukrem, odstawiam na bok.
Skyr ( albo serek waniliowy) ucieram z jajkiem. Dodaję mleko, mąkę i proszek do pieczenia. Na koniec dodaję rabarbar, mieszam. Ciasto powinno być delikatne, gdyby było zbyt gęste, należy dodać więcej mleka.
Rozgrzewam masło, smażę średniej wielkości placki po 1,5 minuty z każdej strony. Podaję posypane cukrem, można polać miodem i podawać z owocami.
Uwielbiam różne placki, w weekend robiłam np. jogurtowo-bananowe, ale z rabarbarem jeszcze nie próbowałam. Czas zrobić. 😉
polecam!
Mój synek uwielbia placuszki, może pokuszę się o taką wariacje tylko pominę cukier 🙂
Wow, nie jadłam jeszcze takich placuszków.
Jakie puszyste 🙂 Rabarbaru nie lubię, zawsze zamieniam go na jabłka 🙂
polecam do rabarbaru dać nieco erytrytolu by złagodzić jego smak i dodatkowo esencję waniliową:)
może zrobić wersję z jabłkami 🙂
polecam!
Pysznie wyglądają 🙂
🙂
Ależ mi narobiłaś apetytu. Smażę w weekend.
Skyr to nazwa, którą pierwszy raz spotykam, rabarbar lubić lubię, ale trzeba uważać by nie przesadzić ma sporo szczawianów). 😉
Takie placuszki chętnie bym zjadła 😀
Pozdrawiam.
ale bym zjadła takie placki! ojeny mam na maksa ochotę ;D
Wiem, wiem. Jem w sumie raz na rok w maju:)
🙂
🙂
🙂
Ale mi smaka narobiłaś na takie placuszki ! 😀
o! Dzieki za inspiracje rabarbarową:)
U mnie rabarbar tylko w cieście 🙂
Placuszków z rabarbarem jeszcze nie jadlam, ale z pewnością muszą być pyszne 🙂