Bez kategorii

Szarlotka cioci Zosi

2 Min. czytania
Są takie miejsca, i takie osoby, które kojarzą się z konkretnym posiłkiem. Ciocia Ola na zawsze będzie mi się kojarzyła z zupą pomidorową, najlepszą na świecie. Słodką, intensywną, niepowtarzalną. Ciocia Ewa to mistrzyni sernika na zimno. Babcia i jej porzeczkowa galaretka. Tata i niedzielna jajecznica ze szczypiorkiem. Moja siostra i tosty francuskie. Kuzyn Jacek i grillowane skrzydełka. Agnieszka i sałatka z makaronem i suszonymi pomidorami. No i ciocia Zosia. Ciocia Zosia ma bogaty kulinarny repertuar i kojarzy mi się z tyloma daniami, że ciężko wybrać jedną, konkretną rzecz. Ale pamiętam, że zawsze jak odwiedzam moje ukochane Kozienice, to na stole jest szarlotka. Taka prosta, zwyczajna, wysoka, krucha, pełna jabłek, z solidną porcją cukru pudru. Szarlotka jest zawsze. Jemy ją w ogrodzie, zawsze po śniadaniu do dużego kubka herbaty. Snujemy plany na dany dzień, wspominamy, oglądamy zdjęcia, dużo się śmiejemy. I smakujemy to pyszne ciasto. Zwykłe, ale niezwykłe. I ostatnio szukałam pomysłu na weekendowy deser, i szukałam, i szukałam. I uznałam, że nic nie sprawi mi takiej kulinarnej radości, jak szarlotka. Taka jak u cioci Zosi. Wysoka, krucha, pełna jabłek. Idealna na początek jesieni. Koniecznie spróbujcie, jest przepyszna.

Składniki:
20 gramów masła
350 gramów mąki pszennej
1 jajko
2 ugotowane żółtka
5 łyżek cukru pudru
Ekstrakt waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Nadzienie:
6 średnich jabłek
Łyżka brązowego cukru
Dwie duże garście rodzynek
Sok i skórka z 1 cytryny
1 łyżka cynamonu
Szczypta gałki muszkatołowej
2 łyżki kaszy manny

Dodatkowo
Masło i kasza manna do formy
Cukier puder

Siekam masło z jajkami i cukrem, dodaję mąkę z proszkiem do pieczenia oraz wanilią. Szybko zagniatam kulę i chłodzę minimum pół godziny w lodówce.
W międzyczasie szykuję nadzienie. Obieram jabłka i kroję je w średniej wielkości kostkę, przekładam do rondelka. Dodaję cukier, sok i skórkę z cytryny oraz przyprawy. Zalewam całość 3 łyżkami wody i duszę około 6-7 minut, owoce powinny zostać w całości, ale wyraźnie zmięknąć. Odstawiam do wystudzenia, a następnie dodaję kaszę manną i mieszam dokładnie.
Ciasto dzielę na dwie równe części.

Ciastem wylepiam tortownicę, posmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą. Spód gęsto nakłuwam widelcem, wykładam nadzienie. Z pozostałego ciasta odrywam kawałki i układam na wierzchu.

Szarlotkę piekę przez 40 minut w 185 stopniach.
Po wystudzeniu posypuję cukrem pudrem.

1486 wpisy

O autorze
Historyczka, która histerycznie kocha dobrą kuchnię i uwielbia tracić czas na wymyślaniu pyszności. Magdalena
Artykuły
Możesz również zobaczyć
Bez kategorii

Smaki Bieszczad

2 Min. czytania
Chwilę przed kolejnym wyjazdem w Bieszczady, zabiorę w Was małą kulinarną podróż. Otóż w czerwcu byliśmy w Bieszczadach, i tak się zakochałam,…
Bez kategoriiDesery

Pudding z tapioki i mango

20 Min. gotowania
Witajcie kochani. Kolejny ciężki tydzień za mną. Dużo gotuję, ale brakuje mi czasu by dzielić się z Wami na bieżąco przepisami. Kiedy…
Bez kategoriiDesery

Mrożony bowl proteinowy

1 Min. czytania
Witajcie w nowym, cieplutkim tygodniu. Po czasie dość deszczowym i chłodnym, znów mamy lato. Owszem, deszcz był potrzebny, i mój ogród był…

45 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.