Masło wkładam do zamrażarki. Żurawinę zalewam wrzątkiem.
Jabłka myję, ścieram na tarce razem ze skórką. Dodaję cynamon, sok z cytryny i żurawinę.
W misce łączę mąkę, kaszę i cukier z wanilią. Formę smaruję masłem, wysypuję bułką tartą. Na dnie wysypuję 1/3 mieszanki sypkiej, na to wykładam połowę jabłek, przykrywam mąką i kaszą, a na to znów kładę jabłka. Do ostatniej części mieszanki dodaję brązowy cukier i przykrywam jabłka. Ścieram masło na tarce na wierzch. Ciasto piekę przez 50 minut w 170 stopniach.
Po wystudzeniu posypuję cukrem pudrem.
Moją pierwszą szartlotkę upiekłam w wieku 11 lat, w towarzystwie taty. Nie mamy, nie babci, nie cioci, nie siostry, a taty. Zawsze były z nas ciasteczkowe potwory i chętnie niedzielne popołudnia umilaliśmy sobie rozmową przy cieście. Mama lubi słodkości, ale poza świętami nie miała cierpliwości do pieczenia. Pamiętam jak którejś niedzieli, tata bardzo chciał wypełnić dom zapachem pieczonego ciasta, mama była oporna, wyjątkowo oporna. Jedynie zgodziła się pokazać przepis w jakiejś gazecie, napisali, że z tą szarlotką poradzi sobie każde dziecko. Tata wziął więc mnie do pomocy. Kulinarnie dwójka dzieci musiała sobie poradzić i stworzyć jak nie przepyszny deser, to przynajmniej coś w miarę zjadliwego. Zabraliśmy się ochoczo do pracy nieco zdziwieni oryginalnym podejściem do tematu. Zero jajek, zero zagniatania, zero mieszania. Ot zetrzyj jajka, wsyp mąkę z cukrem, posyp masłem i zapiecz. Ciasto nam wyszło-ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu, wszystkim smakowało. Na stałe też zagościło w naszej kuchni. Nie wiem tylko dlaczego za każdym razem nasza szarlotka wychodziła jak crumble, nie dało się jej pokroić, a jedynie nabierać łyżką. W końcu odkryłam tajemnicę stworzenia sypanej szarlotki, o idealnej konsystencji. To ciasto jest bajecznie proste, szybkie i bezproblemowe. Można je zrobić w środku tygodnia kiedy wpadną niezapowiedziani goście, albo dopadnie nas ciasteczkowy potwór.
Składniki:
7 dużych jabłek-najlepsze są Szare Renety
Pół szklanki suszonej żurawiny
Łyżka cynamonu
Sok z połowy cytryny
1,5 szklanki mąki
Szklanka kaszy manny
3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
2 łyżki brązowego cukru
200 gramów masła
Masło i kasza manna do formy
Cukier puder
Ojej jak ja dawno już nie jadłam szarlotki, narobiłaś mi smaka
🙂
Kocham wszystko co ma jabłka – zwłaszcza w wypiekach. 🙂
🙂
Bardzo przypomina mi smak mojego dzieciństwa. Podobną robi moja babcia. Smak niezastąpiony 🙂
😉
Dawno już nie jadłam szarlotki, muszę to koniecznie nadrobić 🙂
Koniecznie:-)
Nasza siostra kiedyś zrobiła tą szarlotkę sypaną i naprawdę była pyszna choć najlepiej to smakowała kiedy była jeszcze ciepła 😀
Ciekawy patent z tą kaszą manną – jeszcze nie widziałam takiego przepisu! 🙂
OMG. So pretty. I like!
** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
BEAUTYEDITER.COM
Ona jest dobra i na ciepło i następnego dnia:-)
🙂
🙂
Bardzo lubię szarlotkę, pierwsza klasa 🙂
Bardzo ją lubię! Naprawdę baaaardzo 🙂
Szarlotka to nie jest moje ulubione ciasto, ale wygląda przepysznie 🙂
Pyszna! Lubię szarlotki 🙂 A tak dawno nie jadłam… 🙁 Pozdrowionka!
🙂
🙂
to zapraszam na kawałek:)
ja tak samo:)
Wszystkie szarlotki kocham miłością bezgraniczną! Wspaniała 🙂
Mmm wygląda cudownie! A szarlotka to obok sernika moje ulubione ciasto, z lodami waniliowymi <3
I też moim pierwszym wypiekiem była szarlotka, ale pieczona z przyjaciółką i miałyśmy po 8,9 lat 😀 Dobrze zaczęta nauka pieczenia najważniejsza 😀
Pysznie, na ciasto z jabłkami zawsze mam chęć 🙂
omomom… W parzę z sernikiem, szarlotka to moja ukochane ciasto, wprosiła bym się na kawałek bo wygląda obłędnie. 🙂
😉
😉
😉
😉
Uwielbiam taką szarlotkę. Jest szybka i pyszna 🙂
Uwielbiam taką szarlotkę. Jest szybka i pyszna 🙂
🙂
piękne szarlotkowe wspomnienia i pyszna szarlotka;) u nas też jest pieczona często:)
🙂
Kocham szarlotke! Nie wiem jak u Was, ale moja babcia (i ogólnie tutaj u nas ) mówi się jabłecznik :)) pozdrawiam nataliakupczak.blogspot.com
Uwielbiałam się zajadać szrlotką z jabłkami w dzieciństwie. <3
🙂
u mnie szarlotką nazywamy kruche ciasta, a jabłecznik to te ucierane, tak mama mi wpoiła:)
Najlepsze ciasto na świecie! 🙂
😉
kocham szarlotkę 😉
Za mną "chodzi" szarlotka na ciepło z dodatkiem lodów..Musiała być pyszna!:)
Szarlotka zawsze mile widziana i zawsze pyszna! 🙂
Robiłam niedawno w przybliżeniu podobne do Twoich 🙂 bardzo smaczne. Pozdrawiam.
Robiłam niedawno w przybliżeniu podobne do Twoich 🙂 bardzo smaczne. Pozdrawiam.
Uwielbiam :)))
Czasami żałuję, że mi się szarlotka z dzieciństwem nie kojarzy. W domu się takiej nie robiło – raczej serniki, których nie lubię i karpatka. No i pleśniak, ukochane ciasto z dzieciństwa! Ale teraz ja robię szarlotki i to na jesień z własnych jabłek 🙂
Boska! Spisaliście się – jestem pewna – na medal 🙂