Ten jesienny keksik, upiekłam przed pracą. To naprawdę błyskawiczne ciasto. Wyłączając poranny bieg do sklepu po migdały-przed pieczeniem lepiej sprawdźcie czy je…
Nie miałam ostatnio głowy do wymyślnego gotowania. Za dużo spraw na głowie, za mało czasu. Za to po dość męczącym dniu naszła…
Jak byłam mała każdy spacer po Długim Targu, czy też lepiej znaną w świecie ulicą Długą, kończył się u Kaliszczka. To taka…
Nie jestem typem leniwca, szczególnie jeżeli chodzi o kulinarne lenistwo. Ale w natłoku porannych zajęć nieczęsto mam czas/ochotę /chęci na tworzenie wymyślnych…
Nie ma tylu słów w całych światowych zasobach, które wyraziłyby moją miłość do czekolady. Mogę jeść ją rano, wieczorem i późną nocą-tak…
Kolejny wolny dzień, a może przedłużony weekend? Kolejna okazja do odpoczynku, rodzinnych spotkań i pysznego jedzenia. Lubię zebrać całą rodzinę przy stole…
Dawno z okazji świąt nie piekłam keksu. Ok, przyznaję się bez bicia, ostatni raz piekłam to ciasto z 10 lat temu. Jakoś…
Sylwester. Moje najbardziej szalone przywitanie Nowego Roku miały miejsce w dzieciństwie. Rodzice zawsze zapraszali znajomych z dziećmi, to dopiero była zabawa. Cała…
Jak minęły Święta? Moje niestety były zakichane. Owszem poczułam zapach czosnkowej szynki, mocno czosnkowej szynki. Ewentualnie trochę przypalony bigos rozochocił moje uśpione…
Zdecydowanie poczułam magię świąt. Ze świętami najbardziej kojarzy mi się makowiec. Ciężki od nadzienia, pełen nie tylko maku,ale i bakalii. Do tego…